Harry Potter 1/2 - Fan Fiction - Harry-Potter.net.pl - Magiczny Świat Harry'ego Pottera

O nie! Ta strona potrzebuje włączonej obsługi języka JavaScript!

Twoja przeglądarka nie obsługuje tego języka lub ma wyłączoną jego obsługę. Włącz wykonywanie kodu JavaScript w swojej przeglądarce internetowej, aby skorzystać ze wszystkich funkcji strony
lub skorzystaj z programu obsługującego język JavaScript, np. Mozilla Firefox, Apple Safari, Opera, Google Chrome lub Windows Internet Explorer w wersji wyższej niż 6.

Harry Potter 1/2

Podstawowe informacje:

Autor:

ania potter

Gatunek: Poezja

Ograniczenie wiekowe: b/o

Przeczytano 2372 razy.

... historia w wierszu. W tej części piszę 11 zwrotek, resztę w następnej części wiersza :D

Harry Potter - człowiek wielki,
Jednak nie taki, co nosi szelki.
To czarodziej - magii się uczy.
I po Hogwarcie z przyjaciółmi się włóczy.

Poznał Ronalda, no i Hermionę,
Więzi przyjaźni są mocno splecione.
A na pierwszym roku, uśmiech bezgraniczny,
Zdobyli sam Kamień Filozoficzny.

Na drugim roku, Komnata Tajemnic,
Tom Riddle chciał Harry'emu życie przyciemnić.
Wysłał więc bazyliszka na łowy,
aby mugolaków wyczyścił ze szkoły.

Harry'emu się to nie podobało,
Jego życie też na włosku wisiało.
Więc zszedł na spotkanie z Bazyliszkiem,
Lecz ten nie był węża braciszkiem.

Pokonał go jednak dzielny Harry,
Nie było to takie "czary - mary"
Miecz Gryffindora wbił mu w podniebienie,
Zasługując na Molly Weasley uwielbienie.

A gdy miał lat trzynaście,
Zrobił z ciotki balona - właśnie!
Uciekł z domu po otrzymaniu listu,
Zobaczył psa, który na ulicy stał.

Wezwał niechcący Błędnego Rycerza,
Lecz do Rona jechać nie zamierzał.
Autobus go zawiózł pod Dziurawy Kocioł,
Tam wpadł w ręce Knota - może to będzie następna przygoda?

Pod koniec roku uratował Syriusza,
Lecz jego ucieczka bardzo go porusza.
Cofnął się w czasie, uratował hipogryfa,
Już wiadomo, czemu jest z Gryfa

Rok się skończył, a w pociągu wibracje,
Harry'ego niemiłe będą wakacje.
Lecz on wiedział, że jakoś się wyrwie,
I zaproszenie na Mecz Quidditcha przyjmie.

A na Meczu niestety śmierciożercy,
Nie tacy mili jak roślinożercy.
Torturowali mugoli,
Nikt się za bardzo przejmował, że to przecież boli.

Harry do Hogwartu wrócił poruszony,
Dumbledore przemówił, kiedy był już najedzony.
Że ten rok będzie bardzo ciekawy,
a nie taki, jak to mówiąc, nudnawy.

Komentarze

Zireael dnia 17.05.2015 20:38

Zazgrzytała mi bardzo jedna sprawa: jak już cały wiersz piszesz z rymami, to pisz go CAŁEGO. Aż chciałam rzucić czymś, żeby wypełnić ten błąd.
Tekst bardzo mi się podoba jesli chodzi o treść. Ogólnie czekam na następną część

Shanti Black dnia 18.05.2015 08:55

pomysł na wiersz fajny, naprawdę, opowiadanie o wyczynach Harry'ego to coś, czego chyba bym się nie podjęła, ale jednak coś mi zgrzyta.
A co? Mianowicie rymy. W niektórych miejscach są, gdzie indziej ich nie ma... Jak napisała Julietta, jak piszesz rymami to cały wiersz.
A w niektórych miejscach, to w ogóle zdają mi się takie wymuszone... I gubi mi się też rytm...
Popracuj nad tym, bo masz potencjał

Katherine_Pierce dnia 18.05.2015 12:38

Ogólnie fajny ale też przeszkadzały mi te rymy :/ pomysł fajny, historia też fajna, ale właśnie to wykonanie trochę kuleje, ale i tak mi się podoba

Nedelle dnia 19.05.2015 12:25

Wiersz wyszedł nawet w porządku, ale zgadzam się z komentującymi ten fan fick przede mną - w czytaniu przeszkadzały niektóre rymy. Jeżeli popracujesz nad nimi, staniesz się prawdziwą wspaniałą poetką. A - pomysł na oddanie całej historii jest super. Czekam na ciąg dalszy!

Hermionka78 dnia 21.12.2015 12:51

Fajny wierszyk

. Rymy jedak nie były wszędzie.
Fajny pomysł by wzbogacić ten wiersz o przygoty Harr'ego.

Poznał Ronalda, no i Hermionę,
Więzi przyjaźni są mocno splecione.
A na pierwszym roku, uśmiech bezgraniczny,
Zdobyli sam Kamień Filozoficzny.

To mi się najbardziej podobało. Czekam na kolejne wiersze...

Wioletta dnia 04.08.2016 22:22

całkiem niezły pomysł, wykonanie niewiele gorsze, ale miejscami nie były zbyt dobre rymy, czasami zgrzytało, nie pasowało. musisz troche popracować, a będzie lepiej, bo nie jest źle, a zawsze może być lepiej.