Filtruj
Szukaj w:
Szukana fraza:


Opcjonalnie:
Gatunek:
Dozwolone:
Zakończone:
Parring:
Bohaterowie:
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Ostatnie
Artykuły Fan Fiction

Magiczne puzzle HP

Kategoria: Inne
Autor: Smierciojadek

Współpraca z Tactic Games
>> Czytaj Więcej

Prorok Niecodzienny ...

Kategoria: Prorok Niecodzienny
Autor: Prefix użytkownikaProrok Niecodzienny

Wydanie stworzyli: Nieoryginalna, Klaudia Lind, Anastazja Schubert, Takoizu, CoSieDzieje, Syriusz32.
>> Czytaj Więcej

The House of Gaunt

Kategoria: Recenzje filmów
Autor: Anastazja Schubert

Jak wyglądało życie Gauntów? Powstał film, który Wam to pokaże.
>> Czytaj Więcej

HPnet istnieje naprawdę

Kategoria: HPnet
Autor: Anastazja Schubert

W sierpniu HPnetowicze mieli okazję spotkać się w Krakowie. Jak było?
>> Czytaj Więcej

Prorok Niecodzienny ...

Kategoria: Prorok Niecodzienny
Autor: Syriusz32

Wydanie stworzyli: Klaudia Lind, louise60, Zireael, Aneta02, Anastazja Schubert, Lilyatte, Syrius...
>> Czytaj Więcej

Prorok Niecodzienny ...

Kategoria: Prorok Niecodzienny
Autor: Prefix użytkownikaProrok Niecodzienny

Wydanie stworzyli: Klaudia Lind, Hanix082, Sam Quest, louise60, PaulaSmith, CoSieDzieje, Syriusz32.
>> Czytaj Więcej

Historia pod skórą z...

Kategoria: Wywiady
Autor: Anastazja Schubert

Każdy tatuaż niesie ze sobą jakąś historię. Jakie niosą te fanowskie, związane z młodym czarodzie...
>> Czytaj Więcej

>> Więcej artykułów! <<

[NZ]Rozdział 8 cz.2...

Tytuł: Rozdział 8 cz.2 - Nowi nauczyciele
Seria: Hermiona Granger i Powrót do Hogwartu
Gatunek: Przygodowe
Autor: Prefix użytkownikaNicram_93

W Hogwarcie rozpoczyna się nowy rok szkolny. Hermiona wraz z przyjaciółkami ma pierwsze zajęcia i...
>> Czytaj Więcej

[NZ]Rozdział 8 cz.1...

Tytuł: Rozdział 8 cz.1 - Nowi nauczyciele
Seria: Hermiona Granger i Powrót do Hogwartu
Gatunek: Przygodowe
Autor: Prefix użytkownikaNicram_93

W Hogwarcie rozpoczyna się nowy rok szkolny. Hermiona wraz z przyjaciółkami ma pierwsze zajęcia i...
>> Czytaj Więcej

Pierwszy płatek...

Tytuł: Pierwszy płatek śniegu
Gatunek: Drabble
Autor: Prefix użytkownikaEwa Potter

O pomocy i determinacji.
>> Czytaj Więcej

[NZ]Rozdział 7 cz.2...

Tytuł: Rozdział 7 cz.2 - Znów w domu
Seria: Hermiona Granger i Powrót do Hogwartu
Gatunek: Przygodowe
Autor: Prefix użytkownikaNicram_93

Hermiona wraz z przyjaciółkami przybywa do Hogwartu, gdzie odbywa się uczta rozpoczynająca nowy r...
>> Czytaj Więcej

[NZ]Rozdział 7 cz.1...

Tytuł: Rozdział 7 cz.1 - Znów w domu
Seria: Hermiona Granger i Powrót do Hogwartu
Gatunek: Przygodowe
Autor: Prefix użytkownikaNicram_93

Hermiona wraz z przyjaciółkami przybywa do Hogwartu, gdzie odbywa się uczta rozpoczynająca nowy r...
>> Czytaj Więcej

Na nieznanym gr...

Tytuł: Na nieznanym grobie
Gatunek: Poezja
Autor: Kasia Koziorowska

Wiersz dla Toma Riddle'a...
>> Czytaj Więcej

[NZ]Rozdział 6 cz.2...

Tytuł: Rozdział 6 cz.2 - Powrót do Hogwartu
Seria: Hermiona Granger i Powrót do Hogwartu
Gatunek: Przygodowe
Autor: Prefix użytkownikaNicram_93

Nadchodzi dzień powrotu do Hogwartu. Hermiona żegna się z rodzicami oraz przyjaciółmi i jedzie po...
>> Czytaj Więcej

>> Więcej fan fiction! <<
Statystyki
Online Statystyki
Goście online: 45
Administratorzy online: 0
Aktualnie online: 0 osób
Łącznie na portalu jest
48,160 osób
Ostatnio zarejestrowany:

Rekord osób online:
Najwięcej userów: 308
Było: 25.06.2024 00:46:08
Napisanych artykułów: 1,087
Dodanych newsów: 10,564
Zdjęć w galerii: 21,490
Tematów na forum: 3,917
Postów na forum: 319,625
Komentarzy do materiałów: 221,991
Rozdanych pochwał: 3,327
Wlepionych ostrzeżeń: 4,170
Puchar Domów
Aktualnym mistrzem domów jest  GRYFFINDOR!

Gryffindor
Punktów: 1389
uczniów: 4220
Hufflepuff
Punktów: 310
uczniów: 3778
Ravenclaw
Punktów: 916
uczniów: 4452
Slytherin
Punktów: 115
uczniów: 4107

Ankieta
Zima przejęła Hogwart i okolice, śnieg mocno sypie, ale to Cię nie powstrzyma przed robieniem planów. Zastanawiasz się, co ciekawego można robić w weekend:

Bitwa na śnieżki to jest to! Może "zupełnym przypadkiem" oberwie od nas przechodzący obok Snape.
10% [7 głosów]

Plan to brak planu. Będę leżeć w łóżku, pić kakao i plotkować ze współlokatorami z dormitorium.
42% [30 głosów]

Mój nos utknie głęboko w książkach. Tylko pani Pince będzie mnie mogła odgonić od czytania.
14% [10 głosów]

Wymknę się cicho do Miodowego Królestwa. Najwyższa pora uzupełnić zapasy słodkości.
8% [6 głosów]

Postraszę we Wrzeszczącej Chacie. Uwielbiam oglądać miny przechodniów, kiedy wydaje im się, że uciekają od duchów i upiorów.
11% [8 głosów]

Każda pogoda jest dobra na Quidditcha. Śnieg nie powstrzyma mnie przed regularnymi treningami.
15% [11 głosów]

Ogółem głosów: 72
Musisz zalogować się, aby móc zagłosować.
Rozpoczęto: 07.02.23

Archiwum ankiet
Ostatnio w Hogwarcie
Hufflepuff[P]Louise Lainey ostatnio widziano 17.12.2024 o godzinie 15:44 w Błonia
HufflepuffValerie Adams ostatnio widziano 02.07.2023 o godzinie 13:40 w Stacja kolejowa
HufflepuffValerie Adams ostatnio widziano 27.06.2023 o godzinie 21:20 w Błonia
HufflepuffValerie Adams ostatnio widziano 23.06.2023 o godzinie 16:46 w Sala transmutacji
HufflepuffValerie Adams ostatnio widziano 22.06.2023 o godzinie 19:04 w VII piętro
HufflepuffValerie Adams ostatnio widziano 12.06.2023 o godzinie 18:15 w Dziedziniec Transmutacji
[NZ] Całkowity obrót spraw
Opowiadanie publikowane również na blogu obrot-spraw.blogspot.com
Gatunek: Obyczajowe
Ograniczenie wiekowe: +7
Przeczytano 11205 razy.
Rozdziały: [1], [2], [3], [4].
List z Hogwartu
W dzień swoich urodzin Maddie dostaje list z Hogwartu.
31 lipca 1991


Zielone drzewa chwiały się niespokojnie na wietrze. Zbliżała się burza, czarne chmury zasłoniły nieznośnie gorące tego dnia słońce. Błyskawice już cięły niebo, a grzmoty rozlegały się, odbijając echem od ścian domów. Lato było upalne, lecz zawsze je lubiłam. To jedyny czas, który mogłam spędzić z ciocią Minerwą. Pierwszego dnia września lub ostatniego sierpnia wyjeżdżała do Hogwartu, skąd nie wracała aż do czerwca. Wtedy zostawałam z ciocią Lavinią, która była strasznie surowa.
Była starą panną, co pokazywała przez swój ubiór, postawę, fryzurę i ogólne zachowanie. Również była czarownicą, kiedyś pracowała jako ekspedientka w jednym ze sklepów na Pokątnej, lecz teraz odeszła już na emeryturę. Wychowywała mnie, gdy cioci Minerwy nie było. Mówiła, że w czasie swojej nauki, podobnie do siostry i szwagra, była w Gryffindorze. Każde napomknięcie o innym domu traktowała jak największą zniewagę dla jej godności. Ciągle rozpamiętywała lata swej świetności. Ale nie była zła, gdy popiła Ognistą Whisky, śpiewała, tańczyła, wywijała na stole i chciała, by zwracać się do niej per Vinnie. Uwielbiała organizować przyjęcia dla wszystkich sąsiadów i czarodziei, którzy pracowali w Ministerstwie Magii, gdzie miała znajomości. Dlatego też w naszym domu często bywały rodziny o tak szacownych nazwiskach, jak Nott, Longbottom, Cromwell, Malfoy czy Black. W ten sposób poznałam jedyną osobę, z którą często korespondowałam i z którą mogłam się dogadać. Draco Malfoy był co prawda bardzo skryty w sobie, ale jeśli komuś zaufał, to miał już to zaufanie do końca życia.
Ciocia Minerwa natomiast była wdową od wielu lat. Po śmierci męża zmieniła nazwisko z powrotem na panieńskie. Nietrudno domyślić się dlaczego. Zabił go jeden ze śmierciożerców. Ciocia bardzo przeżyła jego śmierć, kochała go nad życie. Nie chciała rozpamiętywać bolesnej straty, więc usunęła wszelkie ślady jego obecności. Jednakże często przesiaduje na cmentarzu, przy jego grobie. Nawet gdy jest w Hogwarcie, znajduje chwilkę, by przyjechać raz na dwa tygodnie aby go odwiedzić.
Ja sama jestem adoptowana, tak mówiła ciocia Minerwa. Moi rodzice zostali zabici, to z kolei mówiła ciocia Lavinia. Oboje byli czarodziejami, uczęszczali do Hogwartu, byli w Gryffindorze. Tata grał w drużynie quidditcha, był szukającym. Mama natomiast była wybitna z eliksirów. Pochodziła z mugolskiej rodziny, jednak nie przeszkadzało jej to w zdobywaniu wysokich stopni w przedmiotach nauczanych w Hogwarcie. Moje nazwisko natomiast urzędowo brzmi Evans. Poza tym jakoś nie kwapiłam się, by poznać nazwisko moich rodziców. Nie miałam pojęcia, co mną kierowało, jednak po prostu nie chciałam go znać. A jeśli to miało zburzyć moje wyobrażenie o nich? Nie, lepiej nie.
Moje urodziny, dzień trzydziesty pierwszy lipca. Obudziłam się dość wcześnie rano, gdyż w moje okno coś uporczywie stukało. Nie zdziwił mnie fakt, że jest to sowa. Stworzenie wleciało do środka i usiadło z godnością na skraju drewnianego biurka mieszczącego się w rogu. Wyprostowało nóżkę, chcąc uwolnić się od ciężaru listu. Gdy go odwiązywałam, trąciło delikatnie dziobem moją rękę. Wyciągnęłam więc karmę i wsypałam trochę do miski. Niech się naje. Koperta była z lekka żółtawa, na pieczęci widniały cztery zwierzęta: orzeł, borsuk, lew i wąż wokół wielkiej litery H. Adres został wypisany pochyłym, cienkim pismem, zielonym atramentem.

Panna Madeleine Evans

Środkowa Sypialnia

Fallen Street 3

Trowbridge

Wiltshire

Otworzyłam ją i wyciągnęłam złożony na czworo pergamin, który natychmiast rozwinęłam i wyprostowałam. Uśmiech od razu pojawił się na mojej twarzy. Dostałam się do Hogwartu! Musiałam to natychmiast pokazać cioci Minerwie. Miałam nadzieję, że się ucieszy. Powinnam od razu napisać też do Dracona. Zbiegłam po schodach i w salonie spotykałam właśnie ją.
- Ciociu! Dostałam list z Hogwartu! Mogę tam iść do szkoły! Kiedy jedziemy na Pokątną? – pytania wyrzucałam z siebie jednym tchem. Starsza kobieta nie mogła powstrzymać się od uśmiechu, choć był on prawie niewidoczny.
- Możemy pojechać jutro. Sama potrzebuję zakupić podręczniki do transmutacji, moje już się zużyły.
- To cudownie! – rzuciłam się jej na szyję i ucałowałam w policzek.
Odsunęła mnie od siebie powoli, lecz stanowczo. Nie była przyzwyczajona do takiego okazywania czułości, nawet jeśli robił to ktoś jej bliski. Była zbyt zasadnicza. Często zachowywała powagę wobec rzeczy, z których powinna się śmiać, jak na przykład wtedy, gdy ciocia Lavinia podczas jednego ze swoich przyjęć zaczęła wyśpiewywać Kociołek pełen gorącej miłości Celestyny Warbeck. Śmiał się nawet obecny tam jakiś ważny urzędas. Oczywiście, wszystko w dobrym tonie i wkrótce nikt już nic o tym incydencie nie pamiętał.

Tej nocy długo nie mogłam zasnąć, jednak w końcu mi się to udało. Nagle obudził mnie donośny huk. Podskoczyłam i spadłam z łóżka. Próbując wpełznąć na nie z powrotem, zauważyłam przewróconą klatkę sowy. Pewnie chciała już lecieć. Mogłam zostawić uchylone drzwiczki. Wypuściłam zwierzę, po czym położyłam się z powrotem.
Ciocia Minerwa mówiła, że naucza w Hogwarcie transmutacji. Miałam nadzieję, że uda mi się zrozumieć jej przedmiot, chociaż ona sama twierdziła, że jest on trudny i wymaga systematyczności oraz wielu ćwiczeń praktycznych, podobnie jak zaklęcia i obrona przed czarną magią. Co ma być, to będzie. W końcu to nie mogło być aż tak trudne. Już nie mogłam się doczekać wyjścia na Pokątną. Tutaj wychodziłam tylko czasem, by spotkać się z Draconem, który mieszkał kilka mil stąd. Mogliśmy się spotykać tylko wtedy, gdy jego rodzice pozwolili mu wyjść. Po powrocie do swojego pokoju natychmiast wyciągnęłam czysty pergamin, zanurzyłam pióro w atramencie i nakreśliłam kilka słów.

Kochany Draconie.
Jak się miewasz? Nie dałbyś rady spotkać się ze mną? Poszlibyśmy na lody czy coś? Dawno Cię nie widziałam, więc pomyślałam, że może by ten pomysł przeszedł.
Dostałam list z Hogwartu! Bardzo mnie ucieszył. Czy Ty też odczuwasz taką tremę przed pierwszym dniem i Ceremonią Przydziału? Odpisz szybko.
Pozdrawiam ciepło,
Maddie






Notka od autorki:
Opowiadanie w wielu miejscach nie będzie pokrywało się z kanonem, o czym od razu uprzedzam. Kreacja niektórych bohaterów może odbiegać od kreacji pani Rowling.
Mam jednak nadzieję, że chociaż kilku osobom spodoba się ta historia.
Komentarze
avatar
Angelina Johnson  dnia 01.04.2016 17:29
Ten rozdział podoba mi się dużo bardziej niż prolog. Znacznie poprawiłaś swoje opisy. Z wielką przyjemnością czytało mi się o losach Minerwy jak i cioci Laviny. W ogóle często zastanawiało mnie jak wygląda życie profesor McGonagall w wakacje, gdy nie musi siedzieć w Hogwarcie i gnębić uczniów bardzo trudną transmutacją. Dlatego miło, że osadziłaś początek historii jeszcze pod koniec lipca, kiedy mamy szansę dowiedzieć się trochę o życiu bardzo surowej wicedyrektor Hogwartu ; )

Jednak mimo to najbardziej w tym rozdziale wielbię ciocię Lavinę. Jest świetna, nieco zgryźliwa, ale jak widać po śpiewaniu piosenek również zabawna. Z tego wszystkiego prawie zapomniałam, że główna bohaterka jest siostrą Harry'ego - nie powinno Cię to dziwić, skoro tak długo kazałaś nam czekać na ten rozdział, że zdążyłam zapomnieć o prologu!

Jedyne co mi się nie zgadza, to relacja z Draco. O ile jestem w stanie uwierzyć, że Minerwa będzie "ponad podziałami" i pozwoli Madeleine przyjaźnić się z kim chce, nawet z synem Śmierciożerców, to jednak państwo Malfoy tacy sympatyczni nie są. Czyż nie powinni najpierw sprawdzić z kim tak przyjaźni się ich jedyny syn i spadkobierca? Czy na pewno jest to osoba czystej krwi? Przecież, o zgrozo, nie będzie się on bawił z jakąś szlamą!
Ten wątek wydaje mi się naciągany i mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości mi go wyjaśnisz.

Rozumiem, że można pisać niezgodnie z kanonem, ale o wiele łatwiej wyobrazić sobie coś, gdy podasz chociaż powód dla którego dana postać zachowuje się trochę inaczej.

Czekam na kolejny rozdział! Oby był szybciej ;D
avatar
Prefix użytkownikaNieoryginalna  dnia 02.04.2016 16:52
Powiedziałam, że będę czytać, więc jestem :D W ogóle nie miałam pojęcia, że opublikowałaś już prolog na HPnecie, mam nadzieję, że będziesz teraz aktualizować częściej haha.

Jestem pewnie jedną z nielicznych, którym podoba się nietypowy pomysł na opowiadanie - zawsze lubiłam historie o siostrze Harry'ego, a Twoja zapowiada się naprawdę fajnie. Przypadło mi do gustu rozwiązanie, że Maddie zamieszka z Minerwą. W ogóle postać McGonagall wydaje się być bardzo kanoniczna, no i od razu zakochałam się w Lavinii ;D Zgrzyta mi zrobienie z Jamesa szukającego, Jo wielokrotnie podkreślała, że był ścigającym - małe odejście od kanonu, natomiast podobnie jak Ang nie pasuje mi zupełnie zachowanie Malfoyów. Rozumiem, że poznali się przez szanowaną w czarodziejskim świecie Lavinię, ale jakoś trudno mi sobie wyobrazić spotykających się tak po prostu na Pokątnej dzieci. Chociaż w sumie zastrzegłaś sobie niezgodność z kanonem więc tak naprawdę nie mogę Ci niczego zarzucić haha.

Jestem ciekawa, do jakiego domu dostanie przydzielona Maddie. Coś czuję, że nie będzie to Gryffindor, na przekór rodzinie ^^ Ale też trudno wyobrazić mi ją sobie w Slytherinie razem z Draconem. Nie każ czekać na kolejny rozdział tak strasznie długo! ;D
avatar
Prefix użytkownikaEmilyWright  dnia 02.04.2016 17:25
Mnie się wydaje, że Malfoy'owie wiedzą o Maddie to, co chcieli i dlatego pozwalają Draco się z nią spotykać. ;p
No więc tak: ogólnie nie przepadam za niekanonicznocznymi ff, prolog też mnie średnio przekonał, ale jestem mile zaskoczona :D Bardzo zgrabnie ci to wyszło, raczej nie było zgrzytów, więc ogół mi się podoba. Tylko błagam, nie paringuj Maddie z Draconem Przepraszam

Czekam na następny rozdział! Love
avatar
Prefix użytkownikaKatherine_Pierce  dnia 03.04.2016 12:38
Dobra, więc tak... nadal nie przekonuje mnie pomysł, jednak ten rozdział mi się podobał o wiele bardziej niż Prolog. Opisy czytało się lekko i przyjemnie, można się było wczuć w to co się tam dzieje. Mimo iż nadal jestem sceptycznie nastawiona to już trochę mniej niechętna niż po przeczytaniu Prologu xD także czekam na dalsze części.
avatar
Smierciojadek  dnia 05.04.2016 19:36
A ja sama nie wiem. :( Musiałam sobie odświeżyć pierwszy rozdział, bo teksty dodane są z taką przerwą, że aż wstyd!

Ja ogólnie nie rozumiem jednej rzeczy. James i Lily - zabici. W domu zostają Harry i Madeleine - rodzeństwo bliźniacze. Harry idzie do Dursleyów, a siostra do McGnagall. Przez 11 lat nie mają o sobie pojęcia (a tak przynajmniej wnioskuję). Jak można rozdzielić bliźniaków, zwłaszcza, że nie stało się nic takiego, co by zmuszało do takiego posunięcia? To jest dla mnie największa fabularna zagwozdka.

A ogólnie opisy są dużo lepsze, poprawiłaś się. Muszę przeczytać trzeci rozdział, żeby dostatecznie wyrobić sobie opinię o Twoim tworze. Na razie jeszcze za dużo niedopowiedzeń i brak punktu kulminacyjnego.
avatar
Prefix użytkownikaKrnabrny  dnia 18.05.2019 08:34
Generalnie tak - ciocia Lavinia jest genialna. Nawet trochę pasuje do niej imię związane z lawiną i wulkanem (podobnie brzmi) - przeważnie skupiona jak uśpiony wulkan, aż tu trach - lawa (pod wpływem procentów) wypływa i zaczyna tańczyć i śpiewać! Z taką ciotką Madeleine nie mogła się nudzić. Minerva wydaje mi się kanoniczna.


Jedyną sporą wadą jak dla mnie jest relacja Madeleine z Malfoyem, ale nie dlatego, że z Malfoyem. Po prostu ta ich przyjaźń, to jak ją opisujesz nie pasuje mi do dwójki 11-latków. Teraz przykłady, żeby nie było, że czepiam się po próżnicy.

Draco Malfoy był co prawda bardzo skryty w sobie, ale jeśli komuś zaufał, to miał już to zaufanie do końca życia.
Raz, że jedenastolatka raczej by tak tego nie ujęła, nie powiedziała - jeśli komuś zaufał to miał zaufanie do końca wg mnie, dwa - co mógł jedenastoletni chłopiec zrobić takiego, żeby wydała taki osąd? Tak nawet dorośli mówią rzadko, o szczególnych osobach. Ciężko mi wyobrazić sobie, żeby Malfoy jedenastoletni (z którym na dodatek Madeleine rzadko się spotykała, bo jego rodzice nie zawsze pozwalali) mógł zasłużyć na takie miano. Poza tym sztucznie to określenie brzmi w ustach czy myślach jedenastoletniej Madeleine. Zbyt dojrzale. List do Malfoya też wydaje mi się zbyt dojrzały, to bardziej już 14 - latka mogła napisać do i raczej do sympatii. Oczywiście zdaje sobie sprawę, że ludzie są różni i mogą być bardziej lub mniej dojrzali, ale no...tutaj to wytłumaczenie nie przekonuje mnie jakoś.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Facebook
Shoutbox
Musisz się zalogować aby wysłać wiadomość.

Potęga Krwistego Steka!
12.05.2025 07:41
Anastazja Schubert, ang chyba zniknęła przez ciążę, ale mogę się mylic

Pracownik departamentu
11.05.2025 10:24
Dobra,zgasiłeś mnie. Już się ucieszyłam, bo myślałam, że nic tu nie działało, a z ff faktycznie nie było problemów xD

Harrych świąt!
10.05.2025 17:42
A póki co, skoro tak dobrze fanfici wchodzą, to wysyłam od razu drugą część rozdziału.

Harrych świąt!
10.05.2025 17:41
Anastazja Schubert, ale fanfici, to chyba działały z tego co pamiętam? Ale jak będę miał wolną chwilę, to spróbuję z newsem ;)

Pracownik departamentu
09.05.2025 21:56
KOCHANI JEST SUKCES, UDAŁO SIĘ DODAĆ FAN FICK NICRAMA I NICZEGO NIE WYWALIŁO!!!

Ciekawe jak newsy i artykuły :D

Współpraca
Najaktywniejsi

1) Prefix użytkownikaAlette

Avatar

Posiada 59643 punktów.

2) Prefix użytkownikafuerte

Avatar

Posiada 58190 punktów.

3) Prefix użytkownikaKatherine_Pierce

Avatar

Posiada 47342 punktów.

4) Prefix użytkownikaSam Quest

Avatar

Posiada 45363 punktów.

5) Prefix użytkownikaShanti Black

Avatar

Posiada 44242 punktów.

6) Prefix użytkownikaA.

Avatar

Posiada 43682 punktów.

7) Prefix użytkownikamonciakund

Avatar

Posiada 43236 punktów.

8) Prefix użytkownikaania919

Avatar

Posiada 39458 punktów.

9) Prefix użytkownikaulka_black_potter

Avatar

Posiada 36773 punktów.

10) Prefix użytkownikaKlaudia Lind

Avatar

Posiada 34220 punktów.

Losowe zdjęcie
Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2025 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.
Theme by Andrzejster
Copyright © 2006-2015 by Harry-Potter.net.pl
All rights reserved.
Wygenerowano w sekund: 0.32