Ostatnie
Artykuły Fan Fiction

Magiczne puzzle HP

Kategoria: Inne
Autor: Smierciojadek

Współpraca z Tactic Games
>> Czytaj Więcej

Prorok Niecodzienny ...

Kategoria: Prorok Niecodzienny
Autor: Prefix użytkownikaProrok Niecodzienny

Wydanie stworzyli: Nieoryginalna, Klaudia Lind, Anastazja Schubert, Takoizu, CoSieDzieje, Syriusz32.
>> Czytaj Więcej

The House of Gaunt

Kategoria: Recenzje filmów
Autor: Prefix użytkownikaAnastazja Schubert

Jak wyglądało życie Gauntów? Powstał film, który Wam to pokaże.
>> Czytaj Więcej

HPnet istnieje naprawdę

Kategoria: HPnet
Autor: Prefix użytkownikaAnastazja Schubert

W sierpniu HPnetowicze mieli okazję spotkać się w Krakowie. Jak było?
>> Czytaj Więcej

Prorok Niecodzienny ...

Kategoria: Prorok Niecodzienny
Autor: Syriusz32

Wydanie stworzyli: Klaudia Lind, louise60, Zireael, Aneta02, Anastazja Schubert, Lilyatte, Syrius...
>> Czytaj Więcej

Prorok Niecodzienny ...

Kategoria: Prorok Niecodzienny
Autor: Prefix użytkownikaProrok Niecodzienny

Wydanie stworzyli: Klaudia Lind, Hanix082, Sam Quest, louise60, PaulaSmith, CoSieDzieje, Syriusz32.
>> Czytaj Więcej

Historia pod skórą z...

Kategoria: Wywiady
Autor: Prefix użytkownikaAnastazja Schubert

Każdy tatuaż niesie ze sobą jakąś historię. Jakie niosą te fanowskie, związane z młodym czarodzie...
>> Czytaj Więcej

>> Więcej artykułów! <<

Na nieznanym gr...

Tytuł: Na nieznanym grobie
Gatunek: Poezja
Autor: Kasia Koziorowska

Wiersz dla Toma Riddle'a...
>> Czytaj Więcej

[NZ]Rozdział 6 cz.2...

Tytuł: Rozdział 6 cz.2 - Powrót do Hogwartu
Seria: Hermiona Granger i Powrót do Hogwartu
Gatunek: Przygodowe
Autor: Prefix użytkownikaNicram_93

Nadchodzi dzień powrotu do Hogwartu. Hermiona żegna się z rodzicami oraz przyjaciółmi i jedzie po...
>> Czytaj Więcej

Urojony raj

Tytuł: Urojony raj
Gatunek: Poezja
Autor: Kasia Koziorowska

Strofy spisane z myślą o Tomie R. :)
>> Czytaj Więcej

[NZ]Rozdział 6 cz.1...

Tytuł: Rozdział 6 cz.1 - Powrót do Hogwartu
Seria: Hermiona Granger i Powrót do Hogwartu
Gatunek: Przygodowe
Autor: Prefix użytkownikaNicram_93

Nadchodzi dzień powrotu do Hogwartu. Hermiona żegna się z rodzicami oraz przyjaciółmi i jedzie po...
>> Czytaj Więcej

[NZ]Rozdział 5 cz. ...

Tytuł: Rozdział 5 cz. 2 - Zakupy na Ulicy Pokątnej
Seria: Hermiona Granger i Powrót do Hogwartu
Gatunek: Przygodowe
Autor: Prefix użytkownikaNicram_93

Hermiona spędza weekend w Norze, gdzie dostaje listy z Hogwartu, po czym wybiera się na zakupy na...
>> Czytaj Więcej

[NZ]Rozdział 5 cz. ...

Tytuł: Rozdział 5 cz. 1 - Zakupy na Ulicy Pokątnej
Seria: Hermiona Granger i Powrót do Hogwartu
Gatunek: Przygodowe
Autor: Prefix użytkownikaNicram_93

Hermiona spędza weekend w Norze, gdzie dostaje listy z Hogwartu, po czym wybiera się na zakupy na...
>> Czytaj Więcej

[NZ]Rozdział 4 cz. ...

Tytuł: Rozdział 4 cz. 2 - Podróż do Australii
Seria: Hermiona Granger i Powrót do Hogwartu
Gatunek: Przygodowe
Autor: Prefix użytkownikaNicram_93

Hermiona wraz z Ronem wybierają się do Australii, aby odszukać rodziców Hermiony i przywrócić im ...
>> Czytaj Więcej

>> Więcej fan fiction! <<
Statystyki
Online Statystyki
Goście online: 36
Administratorzy online: 0
Aktualnie online: 0 osób
Łącznie na portalu jest
48,160 osób
Ostatnio zarejestrowany:

Rekord osób online:
Najwięcej userów: 308
Było: 25.06.2024 00:46:08
Napisanych artykułów: 1,087
Dodanych newsów: 10,564
Zdjęć w galerii: 21,490
Tematów na forum: 3,915
Postów na forum: 319,568
Komentarzy do materiałów: 221,987
Rozdanych pochwał: 3,327
Wlepionych ostrzeżeń: 4,169
Puchar Domów
Aktualnym mistrzem domów jest  GRYFFINDOR!

Gryffindor
Punktów: 1218
uczniów: 4220
Hufflepuff
Punktów: 310
uczniów: 3778
Ravenclaw
Punktów: 916
uczniów: 4452
Slytherin
Punktów: 115
uczniów: 4107

Ankieta
Zima przejęła Hogwart i okolice, śnieg mocno sypie, ale to Cię nie powstrzyma przed robieniem planów. Zastanawiasz się, co ciekawego można robić w weekend:

Bitwa na śnieżki to jest to! Może "zupełnym przypadkiem" oberwie od nas przechodzący obok Snape.
9% [6 głosów]

Plan to brak planu. Będę leżeć w łóżku, pić kakao i plotkować ze współlokatorami z dormitorium.
39% [26 głosów]

Mój nos utknie głęboko w książkach. Tylko pani Pince będzie mnie mogła odgonić od czytania.
15% [10 głosów]

Wymknę się cicho do Miodowego Królestwa. Najwyższa pora uzupełnić zapasy słodkości.
9% [6 głosów]

Postraszę we Wrzeszczącej Chacie. Uwielbiam oglądać miny przechodniów, kiedy wydaje im się, że uciekają od duchów i upiorów.
12% [8 głosów]

Każda pogoda jest dobra na Quidditcha. Śnieg nie powstrzyma mnie przed regularnymi treningami.
15% [10 głosów]

Ogółem głosów: 66
Musisz zalogować się, aby móc zagłosować.
Rozpoczęto: 07.02.23

Archiwum ankiet
Ostatnio w Hogwarcie
HufflepuffValerie Adams ostatnio widziano 02.07.2023 o godzinie 13:40 w Stacja kolejowa
HufflepuffValerie Adams ostatnio widziano 27.06.2023 o godzinie 21:20 w Błonia
HufflepuffValerie Adams ostatnio widziano 23.06.2023 o godzinie 16:46 w Sala transmutacji
HufflepuffValerie Adams ostatnio widziano 22.06.2023 o godzinie 19:04 w VII piętro
HufflepuffValerie Adams ostatnio widziano 12.06.2023 o godzinie 18:15 w Dziedziniec Transmutacji
HufflepuffValerie Adams ostatnio widziano 25.05.2023 o godzinie 18:56 w Sala OPCM
Relacja z 1/8 i 1/4 MŚ w Quidditchu 2014
Artykuł jest wyłącznie tłumaczeniem treści zamieszczonej na Pottermore! Autorką tekstu jest J.K. Rowling.


Od korespondentki "Proroka Codziennego", Ginny Potter, prosto z Patagońskiej pustyni.


14.05.2014

Nigeria kontra Fidżi
Nigeria 400 - Fidżi 160

Szukający drużyny z Fidżi, Joseph Snuka, bardzo starał się umniejszyć porażkę swojej ekipy (400-160), której doznali z rąk faworytów turnieju - Nigerii.

Już w pierwszych minutach meczu pałkarzom z Fidżi: Quintinii Qarase i Narinderowi Singh, brakowało brutalności nigeryjskich przeciwników: Aliko Okoye i Mercy Ojukwu. Tłuczki dosyć poważnie uszkodziły ścigających z Fidżi, którzy w ciągu pierwszej godziny zdołali zdobyć zaledwie jednego gola, przy czterdziestu strzelonych przez rywali.

Sytuacja ze 141 minuty, wprawiła w osłupienie komentatorów, do szału doprowadziła kibiców Fidżi, a także stała się okazją do drwin z Nigeryjczyków, kiedy to szukający Snuka zdecydował się na złapanie znicza przy niekorzystnym dla jego drużyny stanie 10-400. Szukający zawsze ma wybór, czy złapać znicza i zminimalizować straty swojego zespołu, nawet jeśli oznacza to przegraną (najbardziej głośny przypadek tego rodzaju z ostatnich lat miał miejsce w 1994 roku, kiedy Wiktor Krum złapał znicza w finale MŚ), jednak szukający Nigerii Samuel Equiano znajdował się w sporej odległości, gdy Snuka zdecydował się na pochwycenie znicza. Już wcześniej Snuka był nazywany przez swoich kolegów z drużyny egoistą, a dzisiejsze zachowanie na pewno nie zmieni jego reputacji na lepsze.

Jedynym komentarzem menedżera i zarazem trenera Fidżi - Hectora Bolobolo, były słowa: "Zabiję go!".

Nigeria zmierzy się w kolejnej rundzie ze zwycięzcą pojedynku Polska vs. Japonia.


***



Brazylia kontra Haiti
Brazylia 100 - Haiti zdyskwalifikowane (90 + nieprzepisowe złapanie znicza)

Jedna z najstarszych zasad Quidditcha została złamana w trakcie meczu Haiti przeciwko Brazylii, skutkując pierwszą dyskwalifikacją w turnieju.

Haitański obrońca - Lenelle Paraison (jedna z trzech żeńskich obrońców biorących udział w tym turnieju), była zmuszona raz po raz udowadniać swoje powołanie na mistrzostwa, kiedy brazylijscy ścigający: Diaz, Alonso i Flores próbowali pokonać bronione przez nią obręcze aż trzydzieści razy. Fakt, że udało im się zdobyć jedynie dziesięć bramek, stanowi dowód zręczności i odwagi Paraison. W ciągu pierwszej godziny jej nos został złamany dwa razy. Za pierwszym razem przez jej własnego kolegę z drużyny Jeana-Baptiste Bloncourt, który źle wycelował tłuczka.

Na drugim końcu boiska gwiazda Haiti, ścigający Clairvius Hyppolite, był odpowiedzialny za trafienie ośmiu z dziewięciu bramek dla swojej drużyny.
Pomimo niewielkiego prowadzenia Brazylii w czwartej godzinie meczu, wielu kibiców przeczuwało, że Haiti zdoła wyprzedzić Brazylijczyków, aż do chwili, kiedy Bloncourt pomylił się po raz kolejny. Haitański szukający Sylvian Jolicoeur był o cale od złapania znicza, kiedy został zmieciony przez drugi, źle wymierzony przez Bloncourta tłuczek. Wtedy znicz wleciał do rękawa Bloncourta, rzadki, ale nie nieznany przypadek. "Tylko szukający może złapać znicza, gdy uczyni to inny z członków drużyny, mecz skończy się dyskwalifikacją." - to zasada, która jest znana doskonale każdej dziewczynce i każdemu chłopcu, którzy grają w Quidditcha. Jednak Bloncourt stracił głowę w tej sytuacji, wyrywając znicza spod swojego stroju i unosząc go w górę w geście triumfu, jakby miało być to zadośćuczynieniem za popełnione przez niego błędy. Haiti zostało natychmiastowo zdyskwalifikowane.

Haitański szukający jest w dobrym stanie i wraca zdrowia. Natomiast pałkarz Bloncourt obecnie przebywa w ukryciu, w nieznanym miejscu.

Brazylia zmierzy się ze zwycięzcą meczu Niemcy kontra Walia.


***



16.05.2014

Stany Zjednoczone kontra Jamajka

Jeszcze więcej kontrowersji w Patagonii. Wynik starcia pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Jamajką poddany zostanie śledztwu ze względu na nagły upadek Kquewandy Bailey, jamajskiej obrońcy, która zleciała nagle z miotły na krótko przed tym, gdy amerykański ścigający Quentin Kowalski zdobył dziewiątą bramkę dla drużyny.

Kilka sekund po tym jak sędzia powstrzymał Quentin przed upadkiem na ziemię za pomocą zaklęcia "Arresto momentum!", amerykański szukający Darius Smackhammer złapał znicza przed jamajskim przeciwnikiem, Shanicem Higginsem dając swej drużynie zwycięstwo.

Moment, w którym Kquewanda straciła przytomność był tak dogodny, że specjaliści sprawdzają, czy nie było ingerencji z widowni. Omniokulary z całego stadionu zostaną przeanalizowane w celu znalezienia dowodów. Międzynarodowa Konfederacja Czarodziejskiego Komitetu Quidditcha dała do zrozumienia, że będzie w stanie orzec o ważności wyniku do jutra.

Zmiana zasad Quidditcha z roku 1849 roku stanowi, że jeśli członek widowni rzuca jakąkolwiek klątwę bądź zaklęcie na jednego z zawodników, jego drużyna automatycznie przegrywa mecz, niezależnie od tego czy drużyna była zamieszana, czy nie, w to użycie magii.

17.05.2014

Stany Zjednoczone kontra Jamajka
USA 240 - Jamajka 230 (wynik oficjalnie potwierdzony)

Po przeprowadzeniu dochodzenia w sprawie nagłej (i jak uważało wielu nieprzypadkowej) utraty przytomności przez obrońcę Jamajki Kquewandę Bailey, w kluczowym momencie wczorajszego meczu przeciwko Stanom Zjednoczonym, stwierdzono, że Kquewanda ucierpiała z powodu infekcji po ugryzieniu zainfekowanego Sasabonsama (wampirzej maskotki Nigerii), w trakcie ceremonii otwarcia. Żadna ingerencja kibiców nie została stwierdzona, więc Stany Zjednoczone przechodzą do ćwierćfinału, gdzie zmierzą się ze zwycięzcami meczu Czad kontra Liechtenstein.


***


17.05.2014
Lichtenstein kontra Czad
Czad 140 - Lichtenstein 120 (wciąż trwa)


To jak na razie najdłuższy mecz tego turnieju i po jedenastu godzinach gry, niektórzy zawodnicy udali się na krótki spoczynek. Oba zespoły grają wyrównanie, a każdy gol został ciężko wyrwany pałkarzom, którzy po obu stronach wykazują się doskonałą precyzją i siłą. Znicz pojawił się w zasięgu szukających już trzy razy, ale za każdym razem pościg został przerwany przez dobrze wymierzony tłuczek. Graczem meczu jak do tej pory, jest niewątpliwie ścigający Lichtenstainu - Willi Wenzel, który oberwał w głowę dwoma tłuczkami, a mimo to był w stanie zdobyć trzecią bramkę meczu w dodatku z odległości sześćdziesięciu metrów.


18.05.2014
Liechtenstein
kontra < Czad (trwa)
Liechtenstein 260 - Czad 250

Podczas gdy drugi dzień gry dobiega końca, gracze zaczynają dawać oznaki poważnego zmęczenia. Znicz dosłownie wisiał nad lewą brwią szukającego Czadu Jacquesa Miskine'a przez pięć minut zanim go zauważył, jednak jego ruchy były tak powolne, że złotej piłce udało się zniknąć. Ścigający Lichtensteinu Otmara Frick dosłownie zasnął na własnej miotle, zanim gra została wstrzymana na noc. Wciąż jest za wcześnie na wskazanie zwycięzcy, aczkolwiek ten mecz zamienia się w prawdziwy hit Mistrzostw Świata w Quidditchu 2014.

***


19.05.2014
Liechtenstein kontra Czad
Liechtenstein 470 - Czad 330

Kiedy w końcu nastał koniec meczu, był on niesamowicie nagły i brutalny. Trzeciego dnia tego wyczerpującego pojedynku, gdy Czad prowadził jedną bramką, wycieńczony szukający Lichtensteinu Bruno Bruunhart zdołał złapać znicza, znajdującego się zaledwie o cale od wyciągniętej ręki Jacquesa Miskine'a. Zawodnicy obu drużyn, ściskali się i płakali kiedy w końcu stanęli na solidnym gruncie. Wszyscy otrzymali pomoc medyczną.

***


20.05.2014
Bułgaria kontra Nowa Zelandia
Bułgaria 410 - Nowa Zelandia 170

Menedżer Nowej Zelandii Charlie Baverstock powiedział, że jest "wkurzony bardziej niż facet, który został zamknięty w klatce ze świergotnikami" po tym jak Dennis Moon został wyrzucony z boiska w 106 minucie. Strata ta była niewątpliwie kluczowym czynnikiem w przegranej Nowej Zelandii 410 - 170 dla Bułgarów, którzy zdaniem wielu, mieli niezwykłe szczęście w ogóle kwalifikując się na Mistrzostwa. Powietrzna kolizja ścigających Moona i Bogomiła Levskiego wydawała się przypadkowa z wielu perspektyw stadionu. Jakkolwiek sędzia Georgios Xenakis był w lepszej pozycji do oceny i stwierdził, że Moon celowo spowodował zderzenie. Czy Xenaki był świadom plotek o sporze pomiędzy Levskim i Moonem, które krążą od dawna, nie wiadomo. Jednak bez wątpienia, jego decyzja przechyliła szalę zwycięstwa na stronę Bułgarów. Dwukrotni finaliści w ciągu pięćdziesięciu lat, Bułgarzy, pokazali przebłyski geniuszu zdobywając imponujący wynik przeciwko sześcioosobowemu, silnemu zespołowi Kiwi. Dwóch graczy - Levski i Wulkanow - mają ojców, którzy grali w drużynie z 1994 roku, która przedstawiła światu osiemnastoletniego Viktora Kruma. Jedną z czołówkowych informacji tego turnieju jest oczywiście powrót Kruma z emerytury. Jako trzydziestoośmiolatek jest najstarszym zawodnikiem w rozgrywkach i stawia czoła krytyce za zajęcie miejsca młodszego gracza, jak się mówi w imię "starego sentymentu". Jakkolwiek, złapanie przez niego znicza przed dwudziestojednoletnim Ngapo Poniką, jednoznacznie pokazało jego dawne umiejętności i wzbudziło zachwyt wśród bułgarskich kibiców.

***


21.05.2014
Japonia kontra Polska
Japonia 350 - Polska 140

Ostry, dobrze rozegrany mecz Quidditcha skutkował zasłużonym zwycięstwem Japonii, którzy zwyciężyli Polskę 350 do 140. Końcowy wynik nie oddaje zaciekłej postawy i dynamicznej gry Polski, ale niedoświadczenie tej młodej drużyny było widoczne, kiedy została poddana dużemu naciskowi weteranów z Japonii, pałkarzy Hongo i Shingo (ostatnio wybrani jako drugi w historii najlepszy duet pałkarz, przegrywając jedynie z legendarnymi Bułgarami Wołkowem i Wulkanowem (1994)). Polski szukający - Władysław Wolfke jest godnym podziwu: odważny i pełen wdzięku lotnik; miał pecha, gdyż przegapił znicza na początku meczu i został pokonany tylko o włos, w 59 minucie, przez utalentowaną Noriko Sato.

***


22.05.2014
Walia
kontra Niemcy
Walia 330 - Niemcy 100

Dzisiejszy mecz Niemcy-Walia w straszny sposób przypomniał o niebezpieczeństwach bycia szukającym. Zwód Wrońskiego to niebezpieczne zagranie, w którym szukający udaje zauważenie znicza, nurkuje pionowo, chcąc zachęcić przeciwnika do pościgu, a następnie podrywa miotłę tuż nad ziemią, pozwalając na zderzenie drugiego gracza z gruntem. Niemiecki szukający Thorsten Pfeffer próbował dzisiaj śmiertelnie groźnego zwodu ze straszliwym skutkiem. Nie udało mu się na czas poderwać miotły i uderzył w ziemię, z szacowaną na oko prędkością, sześćdziesięciu mil na godzinę. Uzdrowiciele wylali się na boisko i na miejscu podano Sziele-Wzro. Na szczęście Pfeffer wytrzymał mecz i później menedżerka Franziska Faust powiedziała reporterom, że prawdopodobnie odzyska on pełnie zdrowia. Jakkolwiek, doznał złamania większości kości i obecnie uważa się za papużkę falistą o imieniu Klaus. Walijski szukający Eurig Cadwallader złapał znicza jedenaście minut po tym jak Pfeffera zniesiono z boiska, jednak żaden z graczy, czy kibiców nie był w nastroju do świętowania. Kiedy tylko menedżerka Gwenog Jones usłyszała, że Pfeffer przeżyje, powiedziała, że jej "strasznie ulżyło". Jej drużyna zmierzy się z Brazylią w ćwierćfinale.

***


04.06.2014
Brazylia
kontra Walia
Brazylia 460 - Walia 300

Pierwszy ćwierćfinał okazał się najbardziej kontrowersyjnym meczem do tej pory na turnieju, rozpoczął się w złej atmosferze, a zakończył się bójką, kiedy menedżer Walii Gwenog Jones została ściągnięta z boiska przez własnych pałkarzy. Walka pomiędzy Walią i Brazylią rozpoczęła się już w pierwszych dniach turnieju, kiedy brazylijski manager José Barboza, rzekomo miał nazwać walijskich ścigających "babami bez talentu" w rozmowie, z plotkarską dziennikarką Ritą Skeeter, zakropionej kilkoma drinkami. Jego tłumaczenia, że te słowa były żartem, nie stłumiły gniewu walijskiej menedżerki Gwenog Jones, która zagroziła, że "rozwali mu twarz klątwą". Pomimo zakazu Międzynarodowej Konfederacji Czarodziejskiego Komitetu Quidditcha (ICWQC) w sprawie "menedżerskiej kłótni poniżej poziomu" - jak się wierzy został on ogłoszony z myślą o Gwenog - Jones nie przegapiła żadnej okazji do ośmieszania i obrażania Brazylijczyków, od czasu gdy dowiedziała się, że jej drużyna zmierzy się z nimi w ćwierćfinale. Została nawet powstrzymana przed wejściem na stadion w koszulce z napisem "TO POWINNO BYĆ HAITI" (Brazylia weszła do ćwierćfinału po dyskwalifikacji Haiti), więc przegapiła dziesięć pierwszych minut meczu, które obfitowały w ostrą grę i trzy brutalne faule. Brazylijscy ścigający Diaz, Alonso i Flores zagrali solidnie, należy im się też pochwała za zachowanie zimnej głowy, kiedy wszystkim wokół tracili swoje - w przypadku obrońcy Raula Almeida, prawie dosłownie. Złośliwie posłany przez Iefana Rice'a tłuczek (kafel był wtedy po drugiej stronie boiska) przyniósł Brazylii rzut karny, za co powinien zostać wyrzucony z boiska. Niemniej jednak, gra Walii nie ograniczyła się tylko do fauli. Niewielu nie zgodzi się z tym, że walijski ścigający Jackie Jernigan zdobył jedną z najpiękniejszych bramek z dystansu pięćdziesięciu jardów, podczas gdy pałkarz Darren Floyd samodzielnie zapobiegł co najmniej siedemnastu brazylijskim golom. Szanse Walii zostały ostatecznie pogrzebane, gdy brazylijski szukający Tony Silva w pięknym stylu złapał znicza, nurkując w spektakularny sposób w 131 minucie, zgarniając zwycięstwo sprzed nosa swojego przeciwnika Euriga Cadwalladera. Gwenog Jones wylądowała tego wieczoru w areszcie, po tym jak próbowała spełnić swoją groźbę rozwalenia twarzy Barbozy na oczach pełnego stadionu. Uzdrowiciele twierdzą, że skóra Barbozy już prawie odrosła i jest w dobrym stanie ducha. Brazylia zmierzy się ze zwycięzcą meczu USA kontra Lichtenstein w półfinale.


***


06.06.2014
Bułgaria
kontra Norwegia
Bułgaria 170 - Norwegia 20

Po jednym z najbardziej kontrowersyjnych meczów turnieju, Bułgarska drużyna, która zdaniem wielu miała szczęście w ogóle się kwalifikując, wyrzuciła z rozgrywek jednego z głównych faworytów. Norwegowie wracają właśnie do domu, zadając sobie pytanie jak wszystko mogło pójść tak źle w tak krótkim czasie. Bułgaria, której pierwszy mecz stał się znacznie łatwiejszy po uszczupleniu składu Nowej Zelandii do sześciu osób, pokazała dobrą grę już od pierwszego gwizdka. Nikola Vassileva zdobyła obie bramki dla Bułgarii, ale Norweg Lars Lundekvam szybko wyrównał. Koniec nadszedł bez ostrzeżenia. Nagłe opadnie Viktora Kruma i proste uniknięcie tłuczków, spowodowane brakiem krycia przez norweską szukającą Sigrid Kristoffersen, która patrzyła w kompletnie inną stronę, zakończyło się złapaniem znicza w 42 minucie. Nie wielu nie współczuło Kristoffersen, która poleciała wprost na ziemię i zaczęła uderzać w nią głową, dopóki obrońca Karl Wang nie pomógł jej stanąć na równe nogi. Krum, o którym wielu dziennikarzy pisało, że jest za stary i powolny na grę w wieku trzydziestu ośmiu lat, został zniesiony ze stadionu na rękach triumfujących kibiców. Załamany norweski trener Odddvar Spillum nie miał żadnego komentarza dla dziennikarzy i tylko pogrążył się w szlochach. Nie ma żadnych wątpliwości, że był to wyjątkowo nieszczęśliwy turniej dla na ogół wybitnych Norwegów. Jakkolwiek wydaje się to irracjonalne, wielu fanów za porażkę wini Selma, norweskiego potwora z jezior, którego drużyna przywiozła jako maskotkę i który wywołał krwawą łaźnię na ceremonii otwarcia. Selma ukrywa się dzisiaj wieczorem w nieznanym miejscu.

***


08.06.2014
USA
kontra Liechtenstein
USA 450 - Liechtenstein 290

Jeśli mugole nie zauważyli celebracji, które właśnie przeszywają patagońską ciemność, musimy założyć, że oprócz bycia niemagicznymi, są również wyjątkowo głupi. Stany Zjednoczone przeszły do półfinału Mistrzostw Świata w Quidditchu i w chwili gdy piszę ten raport, argentyńscy urzędnicy szturmują obozy zarówno fanów, jak i zawodników, starając się stłumić ten rodzaj świętowania, częściej związany z finałem. Stany Zjednoczone, jak pokazuje historia, słabo spisywały się w międzynarodowych rozgrywkach Quidditcha, będąc jedynym krajem dominującym w (strasznie dziwnych) rozgrywkach Quodpota. Ten dzień oznacza dojrzałość Stanów do bycia prawdziwą siłą w rozgrywkach najpopularniejszego na świecie sportu czarodziejów. Niektórzy mogą sugerować, że Liechtenstein zaczynał mecz z gorszej pozycji, po trzydniowym epickim pojedynku z Czadem. Drużyna po wejściu na stadion zdawała się jednak w pełni wypoczęta. Początek meczu był szybki i wyrównany, a posiadanie kafla po obu stronach było prawie równe. Amerykański ścigający Quentin Kowalski zdobył aplauz wszystkich komentatorów za swoje zręczne uniki i zwroty, chociaż to ścigający Liechtensteinu, obiekt kobiecych westchnień Otmar Frick (Twardy Człowiek z Ruggell) był najlepiej punktującym z dorobkiem 16 goli. Największe oklaski należą się jednak amerykańskiemu szukającemu Dariusowi Smackhammerowi, który zapewnił Stanom Zjednoczonym miejsce w historycznym półfinale w 148 minucie meczu. Jego odważna próba złapania znicza, polegała na karkołomnym nurkowaniu pod ostrzałem tłuczków i groziła zderzeniem z postawnym szukającym Liechtensteinu Williem Wenzelem, przy kostce którego zawisł znicz. Czerwone, białe i niebieskie iskry zagęściły powietrze tak, że trudno oddychać, czy cokolwiek zobaczyć. Zapytany przez "Proroka" wysoko postawiony oficjel ICWQC powiedział tuż po meczu: "Jeśli tak świętują po dostaniu się do półfinału, proszę sobie wyobrazić co nas czeka, gdy wejdą do finału. Zastanawiam się nad zatrudnieniem trolli ochroniarzy".

***


08.06.2014
Prorok wieczorny - wiadomość z ostatniej chwili!


Rozradowani amerykańscy fani, świętujący wygraną w ćwierćfinale swojej drużyny, porwali maskotkę Liechtensteinu - Hansa. Hans to duży i ponury Lelek Wróżebnik, który zdobył wielu fanów w trakcie turnieju. Trener i menadżer Liechtensteinu Ferdinand Jägendorf wydał następujące oświadczenie: "Das finden wir nicht lustig" ("nas to nie śmieszy").

***


09.06.2014
Prorok wieczorny - wiadomość z ostatniej chwili!


Maskotka Liechtensteinu powróciła dziś wieczorem do swojej wygodnej klatki, jednak dopiero po tym jak negocjacje osiągnęły najwyższe szczeble. Wiarygodne źródła potwierdzają, że Minister Magii Liechtensteinu i Prezydent MACUSA (Magicznego Kongresu Stanów Zjednoczonych Ameryki) wymienili zwięzłe sowy dotyczące miejsca pobytu Hansa, który został porwany przez amerykańskich fanów, po zwycięstwie Stanów Zjednoczonych w ćwierćfinale z Liechtensteinem. "Cieszymy się mogą powiedzieć, że ten żart zakończył się przy naszej współpracy w przyjaznej atmosferze." - powiedział prezydent Samuel G. Quahog "Ufam, że Hans nie czuje się gorzej po tej małej przygodzie." "Bardzo się cieszymy, że Amerykanie zwrócili naszą ukochaną maskotkę" - powiedział Minister Otto Obermeier. "Magizoolodzy trzymają Hansa na obserwacji, w celu zauważenia ewentualnych objawów choroby. Jeśli cokolwiek się stanie, oczywiście będziemy naciskać na ICWQC by natychmiast zdyskwalifikowało Stany Zjednoczone." Oficjel ICWQC odpowiedział następująco: "Musieliśmy użyć masowych Zaklęć Pamięci na około 2000 tysiącach mugoli, żyjących na skraju pustyni po wczorajszym świętowaniu amerykanów i proszę mi nawet nie wspominać o samolotach. Nie powiem amerykanom, że mają wracać do domu. Nie zrobię tego. Po prostu nakarmcie tego ptaka jakimiś wróżkami i zastawcie mnie w spokoju.".

***

10.06.2014
Japonia
kontra Nigeria
Japonia 270 - Nigeria 100
Mistrzostwa Świata obfitujące w niespodzianki przyniosły kolejną jeszcze tego popołudnia, kiedy drugi z faworytów odpadł z turnieju, ulegając japońskiej potędze, która zagrała prawie bezbłędnie. Ten mecz powinien zostać zapamiętany jako Bitwa Pałkarzy, ponieważ oba te narody pokazały prawdziwie mistrzowską klasę posługując się tłuczkami. Precyzja i kreatywność Okoye i Ojukwu kontra Shingo i Hongo koordynujący swoje akcje, pokazali, że pałkarze - tak często przedstawiani jako obłąkane osiłki - mogą być również artystami. Punktem zwrotnym był bez wątpienia zdumiewająco mocny strzał Hongo, który rozbił ogoń miotły nigeryjskiego szukającego Equiano. Kiedy Equiano został pozbawiony kontrolo, Noriko Sato wbiła się w samo centrum akcji, by złapać znicza, który unosił się pośród nigeryjskich zawodników, próbujących ocalić od upadku swojego kolegę z drużyny. Japonia przeszła do półfinału, w którym zmierzy się z Bułgarią. Nigeryjczycy dosiedli kontrowersyjnych mioteł Piorunów VII, które konkurują z serią Błyskawic, które, jak uważa wielu ekspertów, poświęciły kwestie bezpieczeństwa na rzecz prędkości. Profesjonalne miotły powinny być odporne na wszelkie uderzenia tłuczkiem i to wzbudza wiele pytań. Według pogłosek nigeryjscy czarnoksiężnicy właśnie zmierzają do siedziby Piorunów w Manchesterze w Anglii, nie są one jednak potwierdzone.

Źródło: Pottermore

Tłumaczenie losiek13

Podziel się z innymi: Delicious Facebook Google Live Tweet This Yahoo
Facebook - Lubię To:


Komentarze
avatar
Prefix użytkownikaMikasa  dnia 19.05.2014 18:56
Jestem szczerze zdziwiona, że Rowling zabrała się za taką pracę. Zawsze powtarzała, że najtrudniej jej się pisało sceny meczów quidditcha, a tutaj nagle się zabiera za tak wielki turniej... Niespecjalnie interesują mnie losy zupełnie anonimowych drużyn.

Losiek, szacun, że Ci się chciało.
avatar
Prefix użytkownikaUpadly Aniol  dnia 19.05.2014 20:07
Gdyby to jeszcze była relacja z Pucharu Anglii w piłkę nożną ^^, żart oczywiście.

Przeczytałem, bo kocham sporty zespołowe : zaraz za nożną jest kosz, i sceny opisów gry czarodziejów raz mi się podobały bardziej, raz mniej - zdecydowanie najnudniej 'bawiłem' się w CO - właśnie na MŚ. Moi faworyci czyli Nigeria i Brazylia przeszły dalej ^^ - czekam na relacje z meczyków Bułgarii oraz Irlandii.

No i Polska miała z Japonią grać...

Potwierdzam : szacunek za chęci...Czekam na kolejną część : )

- i co do tłumaczenia w ZF, to zawsze mi się śmiać chciało jak Hermiona zapytała Harry'ego :
"Czy Ron obronił już jakiegoś GOLA?" -

no gol, to gol - ;p może lepszy strzał...ale to moja mała dygresja ><
avatar
Prefix użytkownikaAlette  dnia 21.05.2014 15:44
Ooo... ten artykuł jest już ciekawszy niż poprzedni... oczywiście na tyle, na ile to w ogóle jest możliwe.

Myślę, że mogę się podpisać pod słowami Mikasy - jakoś w ogóle nie pasjonują mnie losy drużyn, o których pierwszy raz czytam w tym artykule. Nie ma tam żadnego z bohaterów HP, a właściwie tekst jest trochę bezpłciowy - nie ma w nim nic wyjątkowego.

"Czy Ron obronił już jakiegoś GOLA?"


Myślę, że można to Hermionie wybaczyć, w końcu ona się na sporcie w ogóle nie znała ;p

Podsumowując - tłumaczenie bardzo ładne i ogólnie to fajne z twojej strony, że dodajesz materiały z pottermore, nawet jeśli są nudne.
avatar
Prefix użytkownikaulka_black_potter  dnia 21.05.2014 20:25
Nudne to jak flaki z olejem. Z zaciekawieniem przeczytałam tylko to:
Artykuł jest wyłącznie tłumaczeniem treści zamieszczonej na Pottermore! Autorką tekstu jest J.K. Rowling.

Po kij ona się zabiera za takie durnoty. Naprawdę nie obchodzi mnie odgrzewanie kotleta. Niech napisze coś co wywróci ponowanie nasz świat do góry nogami, a nie pisze jakieś relacje z meczy pod postacią Ginny W LOLOLOLOLOL.

Bardzo ładnie przetłumaczone łososiu. Napawdę jestem z ciebie bardzo dumna. <tak, podlizuję się, chociaż nie wiem jeszcze co będę za to chciała>
avatar
Prefix użytkownikaMistkey250  dnia 05.06.2014 21:56
Tutaj w sumie nie ma co krytykować. Tłumaczenie genialne i chyba tylko o tym mogę tu wspomnieć. Ode mnie PO!
avatar
Prefix użytkownikaHuliana  dnia 16.06.2014 10:15
Tłumaczenie super. Atrytkuł świetny. Temat znakomity. Nie jest nudne ani długie. Nie znajduje lepszego słowa jak to którego użył użytkownik Mistkey250,choć to plagiat ale mówię GENIALNY.
avatar
Prefix użytkownikaLili25  dnia 04.11.2014 22:08
Odnośnie reprezentacji Polski, Rowling mogła się bardziej postarać co do nazwiska polskiego szukającego :).
Ale po za tym artykuł interesujący ;).
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny - Błąd
Nie możesz oceniać artykułu póki go nie skomentujesz.
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Facebook
Shoutbox
Musisz się zalogować aby wysłać wiadomość.

Niezwyciężony mag
12.10.2024 19:48
jeszcze czekam na raven Cwaniak

Niezwyciężony mag
12.10.2024 19:47
ooo Nedelle, Love

Charłak
10.10.2024 19:04
już teraz w dużej części hpnetowi dorośli z dziećmi xD

Harrych świąt!
10.10.2024 13:05
O cholercia, hpnetowe dzieci, coraz ich więcej, tyyyle mnie ominęło :o

Niezwyciężony mag
07.10.2024 12:20
odkąd starsza poszła do przedszkola to mogę byc na macierzyńskim Śmiech az sie drzemki skonczą Gorąco

Współpraca
Najaktywniejsi

1) Prefix użytkownikaAlette

Avatar

Posiada 59641 punktów.

2) Prefix użytkownikafuerte

Avatar

Posiada 57438 punktów.

3) Prefix użytkownikaKatherine_Pierce

Avatar

Posiada 47342 punktów.

4) Prefix użytkownikaSam Quest

Avatar

Posiada 45361 punktów.

5) Prefix użytkownikaShanti Black

Avatar

Posiada 44242 punktów.

6) Prefix użytkownikaA.

Avatar

Posiada 43682 punktów.

7) Prefix użytkownikamonciakund

Avatar

Posiada 43236 punktów.

8) Prefix użytkownikaania919

Avatar

Posiada 38930 punktów.

9) Prefix użytkownikaulka_black_potter

Avatar

Posiada 36773 punktów.

10) Prefix użytkownikaKlaudia Lind

Avatar

Posiada 34220 punktów.

Losowe zdjęcie
Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.
Theme by Andrzejster
Copyright © 2006-2015 by Harry-Potter.net.pl
All rights reserved.
Wygenerowano w sekund: 0.31