Rufus w pigułce:
To co powinni wiedzieć mniej dociekliwi:
Rufus Scrimgeour (ur.1940 - zm.1997) - O jego młodzieńczych latach wiemy niewiele, w szkole był w Gryffindorze. Po szkole został aurorem następnie szefem ich biura. W szóstej części Harry'ego Pottera zostaje mianowany ministrem za Korneliusza Knota. Z wyglądu przypomina starego lwa o płowych włosach i żółtych oczach.
Kariera:
Od aurora po ministra.
Poznajemy go w szóstym tomie, już w tedy był bardzo zapracowany i nie miał zbyt dużo czasu na rozmowę z mugolskim premierem. Odznaczał się dużą pracowitością i kontrowersyjnością, jego decyzje były jednak dość chaotyczne, jak np. aresztowanie Stana Shunpike'a. Już od pierwszych godzin obejmowania urzędu bardzo chciał spotkać się z Harrym, czemu kategorycznie sprzeciwiał się Dumbledore. Wreszcie ministrowi udało się spotkać Harry'ego w Boże Narodzenie, w posiadłości państwa Weasley'ów . Doszło w tedy do ostrej wymiany zdań, Scrimgeour twierdził, że obowiązkiem Pottera jest wsparcie Ministerstwa i bycie jego "maskotką". Harry jednak zupełnie nieustępliwie twierdził, że nie pochwala tego co robi minister oraz, że pamięta lata kiedy ministerstwo było przeciwko niemu. Kolejna taka rozmowa odbyła się po pogrzebie Albusa, minister nadal twierdził, że obowiązkiem Harry'ego jest podnoszenie moraliów czarodziejów. W następnym tomie można zauważyć, że Minister bardzo zmarniał, jego decyzje stawały się coraz bardziej głupie i chaotyczne. Widać było, że minister traci kontrolę nad Ministerstwem. Podczas 17 urodzin Harry`ego wprasza się na przyjęcie w celu przekazania przedmiotów które zapisał zmarły dyrektor Harry`emu, Ronowi i Hermionie . Kolejne ich spotkanie kończy się jeszcze większa niż zwykle kłótnia, a nawet można uznać rękoczynem (Jedna dziurka w swetrze Pottera). Podczas ślubu Billa i Fleur, Kingsley Shacklebolt poinformował gości, że Ministerstwo padło a Rufus został zabity. Dowiadujemy się, że przed śmiercią Scrimgeour nie wydał miejsca pobytu Harry`ego, co według mnie jest bardzo szlachetne, szczególnie w obliczu śmierci.
Scrimgeour - Knot:
Dwaj zupełnie inni czarodzieje, z jednym celem - Utrzymać się na szczycie, za wszelką cenę!
Różnice między tymi dwoma ministrami są dość duże, Korneliusz uważał, że te wszystkie wydarzenia to porostu zbiegi okoliczności, zaś Rufus chciał za wszelką cenę pokazać, że coś robi. Obaj wywierali wpływ na "Proroka Codziennego" oraz chcieli wykorzystać Harry`ego do swoich własnych celów. Knot zrobił z niego kłamcę i psychicznie chorego chłopca, Srimgeour chciał zrobić z Pottera maskotkę ministerstwa.
Ciekawostki:
Może prawda, może nie, trudno powiedzieć.
* Mówi się, że Rufs był wampirem, co jest raczej wymysłem Ksenia niż czystą prawdą, ponieważ z jego zachowania nie można zbytni wywnioskować, "futerkowego problemu".
* Był zapalonym myśliwym, polował na kołkonogi oraz inne rogate zwierzęta.
1.
Albo ty czegoś nie zrozumiałeś, albo ja. "Futerkowy problem" to żartobliwie nazwana likantropia, a nie wampiryzm. Czyli napisałeś mniej więcej tak:
"Mówi się, że Rufus był wampirem blablabla ale z jego zachowania nie można wywnioskować, że był wilkołakiem "
Jeżeli ja się nie mylę, to to jest bez sensu.
Dalej.
2. Już w jednej z pierwszych linijek erka.
3.
Nie dość, że powtórzenie słowa z poprzedniego zdania (tzn. "szkoła" ), to jeszcze "biÓra". Przecież to aż bije po patrzałach.
4.
Nie podoba mi się to "za Korneliusza Knota.". "W zastępstwie" lepiej by tam wyglądało.
5. Błędy.
-np. "w tedy"
6. Literówki.
7. Powtórzenia.
-np. "Scrimgeour twierdził, że obowiązkiem Pottera jest wsparcie Ministerstwa i bycie jego "maskotką". Harry jednak zupełnie nieustępliwie twierdził (...)"
8. Raz piszesz "minister" z małej litery, a raz z wielkiej.
9. Stawiasz spację przed niektórymi znakami interpunkcyjnymi.
10.
Kali być, Kali lubić, Kali chcieć, ale nie móc. Ogonki mają duże znaczenie.
11.
Padłeś? Powstań. Pałerejt.
12.
No to ciężko ma ten porost.
Wybacz, artukuł jest nędzny. I taką też ocenę ode mnie dostaniesz.