Dzieciństwo oraz historia rodziców:
Minerwa McGonagall była pierwszym dzieckiem i jedyną córką, szkockiego, prezbiteriańskiego pastora oraz nauczanej w Hogwarcie czarownicy. Dorastała ona w górzystym rejonie Szkocji, we wczesnych latach dwudziestego wieku, gdzie stopniowo orientowała się, że coś jest nie tak, zarówno z jej zdolnościami, jak i małżeństwem rodziców.
Ojciec Minerwy, Reverend Robert McGonagall, został zauroczony przez żywiołową Isobel Ross, która mieszkała w tej samej wiosce. Podobnie jak sąsiedzi, Robert myślał, że Isobel uczęszcza do jednej z londyńskich szkół z internatem dla dziewcząt. Podczas gdy tak naprawdę, kiedy znikała z domu na kilka miesięcy, znajdowała się w Szkole Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie.
Świadoma, że jej rodzice (czarodziej i czarownica) nie zgodzą się na jej kontakty z młodym Mugolem, Isobel utrzymywała ten fakt w tajemnicy. Przez ten czas stała się pełnoletnia i zakochała się w Robercie. Niestety, nie znalazła w sobie jak dotąd odwagi by powiedzieć mu kim była.
Para uciekła przed gniewem rodziców obojga. Teraz, oddzielona od rodziny, Isobel nie była w stanie zepsuć rozkosznego miesiąca miodowego, przez powiedzenie mężowi o tym, że ukończyła z najlepszym wynikiem Zaklęcia w Hogwarcie, ani o tym, iż była kapitanem szkolnej drużyny Quidditcha. Isobel i Robert przeprowadzili się do domu dla pastora, na przedmieściach Caithness, gdzie piękna Isobel niespodziewanie dowiodła jak wiele potrafi uczynić mając do dyspozycji skromną pensję jej męża - pastora.
Narodziny pierwszego dziecka młodej pary - Minerwy, wprawiło oboje w radość i kryzys. Tęsknotę za rodziną i magiczną społeczność poświeciła dla miłości, Isobel nalegała, by nowo narodzoną córkę nazwać imieniem jej babki, ogromnie utalentowanej czarownicy. Obcokrajowe imię wprawiło w osłupienie lokalną społeczność i Robert z wielkim wysiłkiem wyjaśniał wybór swojej zony dla parafian. Następnie, zaczął przejmować się zmiennymi nastrojami małżonki. Przyjaciele zapewniali go jednak, że kobiety bardzo często stają się rozemocjonowane po narodzinach pierwszego dziecka i Isobel wkrótce będzie znowu sobą.
Tymczasem ona stawała się coraz bardziej zamknięta w sobie, często odosabniając się wraz z Minerwą na kilka dni. Isobel powiedziała później córce, iż ujawniała ona niewielkie, lecz zauważalne ślady magii już od najwcześniejszych godzin życia. Zabawki pozostawione na najwyższych półkach, znajdowano w jej łóżeczku. Rodzinny kot zdawał się wykonywać jej polecenia, zanim jeszcze nauczyła się mówić. Słyszano samogrające, w odległym pokoju, dudy jej ojca. Ten fenomen sprawiał, że mała Minerwa chichotała w swoim kojcu.
Isobel była rozdarta pomiędzy dumą i strachem. Wiedziała, że musi wyjawić Robertowi prawdę, zanim zauważy coś, co wprawi go w podejrzenia. W końcu, w odpowiedzi na cierpliwe pytania męża, Isobel zalała się łzami, wyciągnęła z zamkniętego pod łóżkiem pudełka swoją różdżkę i pokazała Robertowi kim była.
Mimo że Minerwa była zbyt mała, by pamiętać tę noc, jej następstwa pozostawiły ją w gorzkim zrozumieniu komplikacji związanych z dorastaniem z magią w świecie Mugoli. Pomimo że Robert kochał swoją żonę nie mniej niż przed tym, jak ujawniła, iż jest czarownicą, był głęboko zszokowany tą wiadomością i faktem ukrywania przed nim sekretu przez tak długi czas. Co więcej, on, który z dumą uważał się za prawego i szczerego człowiekiem, został teraz wciągnięty w życie w ukryciu, które było obce jego naturze. Isobel wyjaśniała przez kolejne szlochy, że ona i jej córka są zobowiązane przez Międzynarodowy Kodeks Tajności Czarów i muszą ukrywać prawdę o sobie, gdyż inaczej będą zmuszone stawić czoła gniewu Ministerstwa Magii. Robert również bał się na samą myśl o tym, jak poczuliby się parafianie, gdyby dowiedzieli się, że ich pastor ma za żonę czarownicę.
Miłość przetrwała, ale zaufanie pomiędzy rodzicami złamało się. Minerwa, sprytne i spostrzegawcze dziecko, spoglądało na to ze smutkiem. Kolejna dwójka dzieci przyszła na świat w rodzinie McGonagallów, dwóch chłopców, którzy także ujawnili magiczne zdolności. Minerwa pomogła matce w wyjaśnianiu Malcolmowi i Robertowi Juniorowi, że nie wolno im afiszować się z nadnaturalnymi zdolnościami, a także wspierała Isobel w ukrywaniu przed ojcem wypadków i zakłopotania spowodowanych magią.
Minerwa była bardzo zżyta z ojcem, którego z temperamentu przypomniała znacznie bardziej niż matkę. Przyglądała się z bólem jak bardzo walczył z dziwną sytuacją rodziny. Wiedziała także ile wysiłku wkładała jej matka we wpasowanie się do mugolskiej wioski i jak bardzo tęskni za wolnością, byciem wśród czarodziejów oraz ćwiczeniem jej ogromnego talentu. Minerwa nigdy nie zapomniała jak mocno płakała matka, kiedy na jedenaste urodziny dziewczynki dotarł do nich list z Hogwartu; wiedziała, że Isobel szlochała nie tylko z dumy, ale także z zazdrości.
Kariera szkolna:
Jak często w przypadku gdy młoda czarownica lub czarodziej pochodzi z rodziny, która walczy z magiczną tożsamością, Hogwart był dla Minerwy miejscem pełnej radości ulgi i wolności.
Minerwa zwróciła na siebie nadzwyczajną uwagę już pierwszego wieczora, kiedy okazało się, że spowodowała Hatstall. Po pięciu i pół minucie, Tiara Przydziału, która wahała się pomiędzy domami Ravenclawu i Gryffindoru, umieściła Minerwę w tym drugim. (W późniejszych latach, to wydarzenie było powodem subtelnego żartu pomiędzy Minerwą i jej kolegą Filiusem Flitwickiem, wobec którego Tiara miała ten sam problem, jednak podjęła w jego przypadku odwrotną decyzję. Dwoje opiekunów domu było rozbawionych myślą, że mogli w tych krytycznych momentach ich młodości, zamienić się rolami.)
Minerwa została szybko rozpoznana jako najbardziej wybitny uczeń na jej roku, ze szczególnym talentem do Transmutacji. W czasie postępu szkolnej edukacji, pokazała, że odziedziczyła zarówno talent swojej matki, jak i silne poczucie moralności po ojcu. Kariera szkolna Minerwy pokrywała się przez dwa lata z okresem nauki Pomony Sprout, późniejszej opiekunki domu Hufflepuffu i obie kobiety cieszyły się wspaniałą więzią w tamtym okresie, jak i w późniejszych latach.
Przed końcem nauki w Hogwarcie, Minerwa McGonagall osiągnęła imponujące wyniki: najwyższe oceny za SUM-y oraz Owutemy, Prefekt Domu, Prefekt Naczelny, a także zwyciężczyni nagrody "Transmutacji Współczesnej" dla Najbardziej Obiecującego Absolwenta. Pod kierownictwem jej idola, nauczyciela Transmutacji - Albusa Dumbledore'a, udało jej się zostać Animagiem; jej zwierzęcą formę, z charakterystycznymi znakami (bura kotka, kwadratowe obwódki wokół oczu) wpisano do Rejestru Animagów Ministerstwa Magii. Minerwa, podobnie jak jej matka, była oddanym graczem Quidditcha, jakkolwiek jej paskudny upadek (faul, który zadecydował o zwycięzcy Pucharu Quidditcha w meczu pomiędzy Gryffindorem a Slytherinem), na ostatnim roku nauki w Hogwarcie, przyprawił ją o kontuzję - kilka złamanych żeber i dozgonne pragnienie ujrzenia porażki Slytherinu na boisku. Chociaż odchodząc z Hogwartu porzuciła Quidditcha, z natury konkurencyjna Profesor McGonagall, żywo interesowała się losami drużyny jej domu i zachowała wprawne oko do wyszukiwania talentów.
Złamane serce:
Po ukończeniu Hogwartu, Minerwa wróciła do domu, by cieszyć się ostatnim latem spędzonym z rodziną przed wyjazdem do Londynu, gdzie zaoferowano jej pracę w Ministerstwie Magii (Departament Przestrzegania Praw Czarodziejów). Te miesiące okazały się być najtrudniejszymi w całym życiu Minerwy. Osiemnastolatka dowiodła samej sobie, że jest nieodrodną córką swojej matki, tracąc głowę w miłości do mugolskiego chłopca.
To był pierwszy i ostatni taki czas w życiu Minerwy, o którym mogła powiedzieć, że kompletnie się zatraciła. Dougal McGregor był przystojnym, błyskotliwym i zabawnym synem lokalnego farmera. Chociaż była mniej piękna niż Isobel, Minerwa nadrabiała te braki sprytem i dowcipem. Dougala i Minerwę łączyło poczucie humoru, gorące dyskusje i podejrzana zagadkowość obecna w obojgu. Zanim się obejrzeli, Dougal klęczał na zaoranym polu prosząc o rękę Minerwę, która przyjęła oświadczyny.
Wróciła do domu z zamiarem poinformowania rodziców o zaręczynach, jednak stwierdziła nagle, że nie jest w stanie im o tym powiedzieć. Całą noc spędziła na rozmyślaniu o swojej przyszłości. Dougal nie wiedział kim naprawdę jest jego narzeczona, podobnie jak ojciec Minerwy, nie znał całej prawdy o Isobel, zanim się pobrali. Natomiast Minerwa wiedziała, jak mogłoby wyglądać jej małżeństwo, gdyby wyszła za Dougala, sama będąc bliskim świadkiem takiego związku. To byłby koniec wszystkich jej ambicji; zamknięcie różdżki w ukryciu, dzieci uczone kłamstwa, prawdopodobnie nawet wobec własnego ojca. Nie chciała oszukiwać się głupią myślą, że Dougal będzie chciał towarzyszyć jej w przeprowadzce do Londynu, gdzie ona codziennie chodziłaby do pracy w Ministerstwie. On widział siebie wyłącznie w roli dziedzica farmy ojca.
Wczesnym rankiem, Minerwa wymknęła się z domu rodziców i poszła powiedzieć Dougalowi, że się rozmyśliła, nie mogła go poślubić. Pamiętając, że jeśli złamie Międzynarodowy Kodeks Tajności Czarów straci pracę, nie mogła podać mu żadnego rozsądnego powodu nagłej zmiany w swoim sercu. Zostawiła go zdruzgotanego, a sama wyjechała do Londynu trzy dni później.
Kariera w Ministerstwie:
Niewątpliwie jej uczucia odnośnie ministerstwa Magii zostały naznaczone faktem przeżycia emocjonalnego kryzysu. Minerwa nie cieszyła się zbytnio nowym mieszkaniem i miejscem pracy. Niektórzy z jej współpracowników wyraźnie okazywali swoją niechęć do mugoli, co powodowało, że jeszcze bardziej podziwiała swojego ojca i nadal kochała Dougala McGregora, to był dla niej straszny ból. Pomimo że była najskuteczniejszym i najbardziej oddanym pracownikiem, lubiana przez swojego szefa Elphinstone'a Urquarta, Minerwa była nieszczęśliwa w Londynie i stwierdziła, że bardzo tęskni za Szkocją. W końcu, po dwóch latach w Ministerstwie, otrzymała możliwość prestiżowego awansu, który jednak odrzuciła. Wysłała sowę do Hogwartu, pytając czy może zostać rozpatrzona jako kandydatka do posady nauczycielki. Sowa wróciła w ciągu kilku godzin, wraz z ofertą pracy w dziedzinie Transmutacji, pod kierownictwem Albusa Dumbledore'a.
Przyjaźń z Albusem Dumbledorem:
Szkoła przyjęła powrót Minerwy McGonagall z radością. Ona sama rzuciła się w wir pracy, okazując się być surową, ale również inspirującą nauczycielką. Jeśli trzymała listy od Dougala zamknięte w pudełku pod własnym łóżkiem, to było (jak powiedziała sobie stanowczo) znacznie lepsze niż trzymanie tam swojej różdżki. Niemniej jednak, szokiem była dla niej wiadomość od Isobel (wyczytana w połowie listu opisującego lokalne wydarzenia), mówiąca o tym, że Dougal poślubił córkę innego farmera.
Albus Dumbledore natknął się na zapłakaną Minerwę w jej klasie, a ona opowiedziała mu przez łzy całą swoją historię. Albus pocieszał ją, radził i sam podzielił się częścią historii jego własnej rodziny, której nigdy dotąd nie znała. Wymienione tej nocy zwierzenia, pomiędzy dwojgiem związanych zawodowo ludzi, stanowiły podstawę trwałej wzajemnej przyjaźni i szacunku.
Minerwa McGonagall była jedną z nielicznych osób, które wiedziały lub podejrzewały, jak straszliwym dla Albusa Dumbledore'a był moment podjęcia decyzji o konfrontacji z Czarnoksiężnikiem Gellertem Grindelwaldem w roku 1945.
Pierwsza Wojna Czarodziejów:
Minerwa McGonagall nie uczyła młodego Toma Riddle'a, ale Dumbledore dzielił się z nią swoimi obawami i podejrzeniami wobec chłopca. Minerwa nie należała do Zakonu Feniksa w trakcie Pierwszej Wojny Czarodziejów (w tym czasie Zakon był postrzegany przez Ministerstwo za zdrajców; kolejni Ministrowie obawiali się charyzmy i magicznego talentu Dumbledore'a, żywili cichą obawę, że chce zająć ich miejsce). Magiczne zdolności McGonagall okazały się bardzo przydatne w mrocznych dla magicznej społeczności czasach. Jej uczniowie nigdy nie dowiedzieli się, że spędziła wiele nocy w swojej animagicznej formie, szpiegując dla Ministerstwa. Zdobyła w ten sposób kluczowe dla Aurorów informacje o poczynaniach popleczników Voldemorta.
Podobnie jak większość magicznej społeczności poniosła bolesne starty w czasie, gdy Voldemort po raz pierwszy próbował dojść do władzy. Największą traumę sprawiły jej śmierć brata Roberta; śmierć dwójki ulubionych uczniów Lily Evans i Jamesa Pottera oraz Dougala McGregora, który został zamordowany wraz z żoną i dziećmi w jednym z licznych, antymugolskich ataków Śmierciożerców. Szczególnie ta ostatnia wiadomość była dla Minerwy druzgocąca, gdyż zastanawiała się, czy mogłaby ocalić życie Dougala, gdyby postanowiła go poślubić.
Małżeństwo:
Przez pierwsze lata spędzone w Hogwarcie, Minerwa McGonagall nadal utrzymywała znajomość z jej byłym szefem w Ministerstwie - Elphinstonem Urquartem. Przybywał do niej w odwiedziny, kiedy znajdowała się na wakacjach w Szkocji, a nagle ku jej olbrzymiemu zaskoczeniu i zażenowaniu, oświadczył się jej w herbaciarni Pani Puddifoot. Wciąż zakochana w Dougalu McGregorze, Minerwa odrzuciła jego prośbę.
Jednak Elphinstone, nigdy nie przestał jej kochać, nie poprzestawał także na jednej próbie oświadczyn, pomimo ciągłych odmów. Śmierć Dougala, która była dla Minerwy wielką traumą, zdawała się wyzwoleniem dla profesorki. Krótko po upadku Voldemorta, siwowłosy już Elphinstone, po raz kolejny zaproponował jej małżeństwo w trakcie przechadzki nad brzegiem hogwarckiego jeziora. Tym razem Minerwa zgodziła się. Elphinstone, który przeszedł na emeryturę, nie posiadał się z radości i zakupił mały wiejski domek w Hogsmeade, skąd Minerwa mogła codziennie łatwo podróżować do pracy.
Znana przez kolejne pokolenia studentów jako "Profesor McGonagall", Minerwa - zawsze posiadająca coś z feministki - ogłosiła, że pozostanie przy swoim panieńskim nazwisku. Tradycjonaliści kręcili nosami - dlaczego Minerwa nie chce przyjąć nazwiska rodu czystej krwi, zostając przy mugolskim nazwisku jej ojca?
Małżeństwo (dramatycznie krótkie, choć tak było widocznie im pisane) było bardzo szczęśliwe. Pomimo że nie mieli własnych dzieci, bratanice i bratankowie Minerwy (dzieci Malcolma i Roberta) były częstymi gośćmi w ich domu. To był czas wielkiego spełnienia nauczycielki.
Śmierć Elphinstone'a, spowodowana ukąszeniem jadowitej Tentakuli po trzech latach małżeństwa, była wielkim smutkiem dla wszystkich znajomych pary. Minerwa nie mogła znieść samotnego życia w domku, dlatego też po pogrzebie Elphinstone'a spakowała swoje rzeczy i wróciła do skromnej sypialni w Hogwarcie, przez ukryte przejście prowadzące do jej gabinetu na pierwszym piętrze Zamku. Zawsze bardzo odważna i skryta, przelała całą swoją energię w pracę, a większość osób - być może z wyjątkiem Albusa Dumbledore'a - nigdy nie zdawała sobie sprawy z tego, jak bardzo cierpiała.
Druga wojna czarodziejów:
Zanim nastała Druga Wojna Czarodziejów, Minerwa nie była w stanie dalej służyć Ministerstwu jako szpieg. Wiedziała, że jest ono skorumpowane i niebezpieczne. Jej sprzeciw nasilił się w szczególności, gdy do Hogwartu wepchnięto Dolores Jane Umbridge. Inkwizytor Ministerstwa i nauczycielkę OPCM, z którą McGonagall sprzeczała się zajadlej, niż z jakąkolwiek inną osobą napotkaną w trakcie jej długiej i różnorodnej kariery. Po konfrontacji ze Śmierciożercami, którzy napadli na Hogwart, gdy zabito Albusa Dumbledore'a, Minerwa stała się w pełni oddaną członkinią Zakonu Feniksa, który w tym czasie, bardziej niż miało to miejsce w przeszłości, był widziany jako organizacja wyjęta spod prawa.
Po mianowaniu Severusa Snape'a na stanowisko dyrektora Hogwartu, który zastąpił jej stanowisko tymczasowego zarządcy szkoły, Minerwa pozostała na swojej posadzie nauczycielki, by chronić uczniów przed straszliwym rodzeństwem Carrowów. Dwójka nauczycieli-śmierciożerców została mianowana przez Lorda Voldemorta. Mimo iż Voldemort i Śmierciożercy wiedzieli o jej wierności wobec Dumbledore'a, uznali ją za zbyt utalentowaną, by mogli ją stracić. Wierzyli także, że jest rozsądna na tyle, by nie odrzucić ich propozycji wejścia w szeregi, kiedy zwycięstwo Czarnego Pana stanie się faktem.
W tym przypadku grubo się pomylili. Dokonania Minerwy McGonagall w trakcie słynnej Bitwy o Hogwart dowiodły, że jej przynależność do Zakonu Feniksa nigdy nie uległaby zmianie. Była jedną z ostatnich osób, które walczyły z Voldemortem tuż przed jego śmiercią. Przeżyła to starcie i wkrótce potem została jedną z najlepszych i najbardziej inspirujących dyrektorek szkoły, której służyła tak długo i tak dobrze. Minerwa została uhonorowana przez nowego Ministra Magii, Kingsleya Shacklebolta, Orderem Merlina Pierwszej Klasy, a niedługo później pojawiła się na jednej z kart Czekoladowych Żab. Jak wyznała, tego wyróżnienia nie spodziewała się nigdy, w całym swoim życiu.
Relacje z Harrym Potterem:
Minerwa McGonagall nie była odporna na tajemnicze rozbawienie wybrykami łamaczy regulaminu. Nauczycielka często kwestionowała przyzwolenie jakie dał Harry'emu Dumbledore w kwestii podejmowania ekstremalnie ryzykownych działań i łamania wielu szkolnych reguł w czasie jego nastoletnich wybryków. Minerwa często okazywała się być bardziej opiekuńcza, niż ówczesny Dyrektor. Harry miał zapewnione względy u McGonagall nie tylko dlatego, że był synem jej najbardziej lubianej dwójki uczniów, ale dlatego że podobnie jak ona przeżył wiele bolesnych strat. Chociaż nigdy nie rozpieszczała ani nie faworyzowała Harry'ego, gdy był jej uczniem, w trakcie Bitwy o Hogwart okazała mu swoje ogromne zaufanie. W tym czasie wsparła go jednoznacznie, pomimo że nigdy ani on, ani Dumbledore nie ufali jej bezgranicznie.
Po prywatnej rozmowie z Harrym, Minwerwa McGonagall podjęła kontrowersyjną decyzję o dodaniu w swoim gabinecie portretu Severusa Snape'a do galerii byłych dyrektorek i dyrektorów Hogwartu.
Przemyślenia Jo:
Minerwa była Rzymską boginią wojowników i mądrości. Z kolei William McGonagall uchodzi za najgorszego poetę w historii Wielkiej Brytanii. To było coś nieodpartego, by nadać myśl, iż jest ona daleką kuzynką takiego bufona.
Mała próbka jego twórczości, daje posmak niezamierzonych wartości komediowych. Następujący fragment napisany został w celu upamiętnienia wiktoriańskiej katastrofy kolejowej:
Alas! I am very sorry to say
That ninety lives have been taken away
On the last Sabbath day of 1879,
Which will be remember'd for a very long time.
Piękny Moście Kolejowy z Silver Tay!
Niestety! Jest mi bardzo przykro powiedzieć, że
dziewięćdziesiąt żyć zostało odebranych
w ostatnim dniu szabasu z 1879 roku,
który będzie pamiętany przez bardzo długi czas.
Dzień urodzin: 4 października
Różdżka: Jodła i włókno smoczego serca, dziewięć i pół cala, sztywna.
Dom w Hogwarcie: Gryffindor
Nadzwyczajne uzdolnienia: Animag (bura kotka, z charakterystycznymi obwódkami wokół oczu)
Rodzice: Mugolski ojciec, matka czarownica
Rodzina: Mąż Elphinstone Urquart, nie żyje. Bezdzietna.
Hobby: Robótki ręczne, korekcja artykułów dla "Transmutacji Współczesnej", oglądanie Quidditcha, kibicowanie Srokom z Montrose.
Tłumaczone przez łośka.
Żródło: Pottermore.com
Święty Voldemorcie, ciekawe co jeszcze się dowiemy. Dla mnie najciekawsze jest to że założyła rodzinę i pracowała w Ministerstwie, którego wydawała się przeciwniczką.
Za tłumaczenie daję oczywiście W.