Meropa z ojcem Marvolem i bratem Morfinem byli ostatnimi potomkami Gauntów, starego rodu , znanych z chwiejności i przemocy oraz poślubiania własnych kuzynów. Brak rozsądku, połączony z rozrzutnością i manią wyższości, doprowadził do tego, że na kilka pokoleń przed narodzinami Marvolo rodzina roztrwoniła cały majątek. Dlatego też, żyli bardzo nędznie, odziedziczając jedynie parę pamiątek rodzinnych.

Marvolo uważał dziewczynę za charłaka, a ona po prostu była przez niego terroryzowana, dlatego nie mogła wyzwolić swojej magicznej mocy. Meropa zakochała się, bez wzajemności, w mugolu Tomie Riddle'u, mieszkającym w dworku niedaleko ich domu. Ojciec nigdy nie pozwoliłby na to, aby jego córka splamiła honor rodziny i ożeniła się z mugolem. Jednak kiedy Marvolo i Morfin znaleźli się w Azkabanie została sama - wolna. Jej zdolności czarodziejskiej bardzo się rozwinęły. Używając prawdopodobnie eliksiru miłości opętała Toma. Razem uciekli. Meropa zostawiła pożegnalny list dla ojca. Wyjaśniała w nim dlaczego odeszła. Niedługo po tym Marvolo zmarł.

Meropa tak bardzo kochała męża, że nie mogła znieść niewolenia go za pomocą czarów. Prawdopodobnie sama zaprzestała podawania mu eliksiru. Może myślała, że w końcu i on ją pokocha, albo że zostanie z nią ze względu na dziecko, które miała niedługo urodzić. Tak się jednakże nie stało. Kilkanaście miesięcy po tym jak razem uciekli, Tom pojawił się sam w swoim dworze. Nigdy więcej się z nią nie spotkał, ani nie starał się dowiedzieć, co się stało z jego dzieckiem. Krążyły pogłoski, że Riddley junior mówił, że został jakby "odurzony i opętany - przez Meropę". Mieszkańcy wioski uznali jednak, że po prostu go okłamała udając, że jest w ciąży. W ten sposób zmusiła go do małżeństwa.

Meropa, będąc blisko rozwiązania ciąży, była w Londynie. Nie miła pieniędzy. Kiedy mąż ją opuścił, przestała używać czarów. Nie chciała być czarownicą lub nieodwzajemniona miłość i rozpacz po odejściu ojca pozbawiły ją czarodziejskich mocy. Przypuszcza się, że dlatego zdecydowała się sprzedać, pamiątkę rodzinną, medalion Marvola. Jedyną najcenniejszą rzecz jaką posiadała.

Zimą w wigilię Nowego Roku, wycieńczona i głodna Merepa Riddle, przywlokła się do sierocińca, gdzie urodziła syna. Kazała go nazwać Tom, po jego ojcu i Marvolo, po jej ojcu. A na nazwisko Riddle. Zaraz po tym umarła. Zostawiając na świecie syna, który stał się najgroźniejszym Czarnoksiężnikiem wszech czasów, Lordem Voldemortem.