Za oknami Hogwartu - Fan Fiction - Harry-Potter.net.pl

O nie! Ta strona potrzebuje włączonej obsługi języka JavaScript!

Twoja przeglądarka nie obsługuje tego języka lub ma wyłączoną jego obsługę. Włącz wykonywanie kodu JavaScript w swojej przeglądarce internetowej, aby skorzystać ze wszystkich funkcji strony
lub skorzystaj z programu obsługującego język JavaScript, np. Mozilla Firefox, Apple Safari, Opera, Google Chrome lub Windows Internet Explorer w wersji wyższej niż 6.

Za oknami Hogwartu

Podstawowe informacje:

Autor:

Hermiona523

Gatunek: Poezja

Ograniczenie wiekowe: b/o

Przeczytano 1878 razy.

Gdy na historii magii wyglądam przez okno...

Za oknami Hogwartu

Gdy na historii magii wyglądam przez okno,
Tęsknym wzrokiem patrzę na chatkę Hagrida,
Pojedyncze krople deszczu bębnią o szybę.
Niebiosa pokrywały krągłe, szarawe chmury,
Ich wysłannicy tańczyli jakby w balecie,
Spływały po liściach, wpadały do jeziora,
Siedliska wojowniczych, mitycznych trytonów,
Na których wspomnienie drżą ze strachu uczniowie.

Podmuchy wiatru poruszają gałęziami,
Ale cóż to? Gdzież ci strażnicy drzew, nieśmiałki?
Dostrzec ich nie może najuważniejsze oko.
Chowają się przed tym szarym, ponurym światem.

Ale kiedy ostatnie krople spadną z nieba,
Zza chmurki wyjdzie roześmiana twarz słoneczka,
Gdy jego promienie wpadną do szarej klasy,
Pojawi się królowa w kolorowej sukni.
Tęcza.

Komentarze

Lunatyczka dnia 13.02.2018 16:46

Pojedyncze krople deszczu bębnią o szybę.
Niebiosa pokrywały krągłe, szarawe chmury...

Nie pasuje mi tu ta zmiana czasu, piszesz w teraźniejszości, a za chwilę zmienia się to na przeszłość, ale może to koniecznie przy ukazaniu tego co doprowadziło do tego widoku.

Chowają się przed tym szarym, ponurym światem.

Gdy jego promienie wpadną do szarej klasy,

W klasie szaro, na dworze szaro. Ogólnie nazwanie okolic Hogwartu "szarym, ponurym światem" jest dla mnie nietrafne, w szczególności dla tamtejszych stworzeń.
Ale podoba mi się opis natury, pogody, fajne epitety c;

Ostatnia zwrotka wydaje mi się banalna, jest bardzo ładna, ale oczekiwałam ciekawszego zakończenia.

AdersYooo dnia 13.02.2018 18:39

Też mi się wydaje, że ten czas coś nie gra, w tym fragmencie, który podała osoba powyżej. Ale ogólnie wiersz mi się podoba, mimo, iż nie jest rymowany, a takie chyba lubię najbardziej. Nie uważam też, żeby zakończenie było złe. Czytałem tutaj gorsze fanficki

Scarllet dnia 15.02.2018 17:13

Nie za bardzo lubię nierymowane wiersze. Ale Twój mi się podoba. Podobają mi się opisy w nim. Jest taki lekki ale to nie odbiera mu uroku. Wyszło Ci to nawet w porządku. Ja sama nie umiem pisać wierszy dlaczego też się więcej nie wypowiem

No mi się podoba

Klaudia Lind dnia 18.02.2018 22:22

Wierszyk całkiem ładny, nie szkodzi, że bez rymów, a może i nawet lepiej, bo brzmi poważniej

Jest taki smutny i melancholijny, a z drugiej strony trochę nie do końca umiem odgadnąć nastrój narratora.
Końcówka miała być chyba weselsza, niż w rzeczywistości wyszła

ania919 dnia 17.02.2019 09:07

Też nie lubię nierymowanych wierszy. Ten jednak jest ładny, ładnie opisałaś jesienną pogodę, udało ci się zbudować nastrój. I końcówka taka bardziej optymistyczna, podoba mi się ten zabieg. Daję powyżej oczekiwań gdyż wiersz jednak nie jest idealny, zmiana czasu w środku wiersza nie jest dobrym pomysłem.

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Oceny

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.